Minister w Kancelarii Premiera Przemysław Gosiewski poinformował, że są już pierwsze wnioski po przeglądzie resortów, ale premier nie podjął jeszcze ostatecznych decyzji. Na razie wysłuchuje wyjaśnień ministrów, którzy nie zostali dobrze ocenieni.
Kilka tygodni temu Przemysław Gosiewski mówił, że z rządu odejdzie jeden lub dwóch ministrów. Dzisiaj nie wykluczył, że dymisji może być więcej. "Ta liczba jest dalej aktualna, aczkolwiek może ona być niewiele zwiększona" - stwierdził Gosiewski.
Wśród ministrów, którzy stracą stanowiska jeszcze niedawno wymieniało się nazwiska szefów resortów transportu i gospodarki - Jerzego Polaczka i Piotra Woźniaka. Przemysław Gosiewski twierdzi, że los Jerzego Polaczka wcale nie jest jeszcze przesądzony. "Plan budowy dróg na razie jest dosyć mgławicowy. Pana premiera interesuje, kiedy te drogi będą fizycznie wybudowane. Stąd sądzę, że sprawa tego resortu nie jest jeszcze w żadnym kierunku rozstrzygnięta" - wyjaśnia Gosiewski.
Przemysław Gosiewski nie wyklucza, że PiS będzie też chciał przejąć jedno z ministerstw, którym kieruje polityk Samoobrony lub LPR. Nie chciał jednak zdradzić, o jaki resort chodzi.