Parlamentarzyści mają dostać dodatkowe 2,5 tys. zł na prowadzenie swoich biur. Miesięcznie na ten cel poseł będzie dostawał 12 tys. 650 zł.
Szefowa kancelarii Sejmu Wanda Fidelus-Ninkiewicz wyjaśnia podwyżkę wzrostem kosztów utrzymania biur: czynszów, prądu i telefonów. Większych pieniędzy żądają również pracownicy biur, co zmuszało posłów do podpisywania z nimi umów-zleceń. "Pracownicy biur poselskich powinni mieć umowy o pracę" - uważa Wanda Fidelus-Ninkiewicz.
Ze środków na biuro posłowie będą teraz rozliczać koszty noclegów poza Warszawą i miejscem zamieszkania oraz koszty taksówek.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: