W poniedziałek 30 września mija termin składania wniosków o bon energetyczny, czyli jednorazowe świadczenie pieniężne na energię elektryczną przeznaczone dla gospodarstw domowych o niskich dochodach.
Wysokość bonu zależy od liczby osób w gospodarstwie domowym. Gospodarstwom jednoosobowym przysługuje wsparcie w kwocie 300 zł, dwu- i trzyosobowym - 400 zł, gospodarstwa liczące od czterech do pięciu osób otrzymają 500 zł, a sześcioosobowe i większe - 600 zł. Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane są źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu energetycznego wzrośnie o 100 proc. W zależności od wielkości gospodarstwa wynosi zatem od 600 do 1200 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z przepisami, bon energetyczny przysługuje każdemu gospodarstwu domowemu, w którym próg dochodowy nie przekracza 2,5 tys. zł w przypadku gospodarstw jednoosobowych lub 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych.
W przypadku bonu energetycznego obowiązuje jednak zasada "złotówka za złotówkę", co oznacza, że bon jest przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego wartość jest pomniejszana o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota wypłacanych bonów energetycznych wynosi 20 zł.
Decyduje data stempla pocztowego
Wniosek o wypłatę bonu energetycznego należy złożyć wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania wnioskodawcy. Wnioski o bon można składać w urzędzie gminy, przez formularz internetowy, poprzez platformę ePUAP, przez aplikację mObywatel, można go także wysłać za pośrednictwem Poczty Polskiej. W tym ostatnim przypadku decydująca jest data stempla pocztowego. Zgodnie z deklaracjami ministerstwa klimatu, wypłaty świadczeń z tytułu bonu powinny nastąpić pod koniec 2024 r.
Jak informowała 12 września br. w Sejmie wiceminister klimatu Urszula Zielińska, od 1 sierpnia złożono 2 mln wniosków o bon energetyczny, na kwotę 1 mld zł. Zdaniem resortu wsparciem może zostać objęte maksymalnie ok. 3,5 mln gospodarstw domowych.