Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Ziemia rozstąpiła się na skraju Europy. Ogłosili stan wyjątkowy

84
Podziel się:

Na południowym zachodzie Islandii doszło do gwałtownej erupcji wulkanicznej. W okolicach Grindavík wydobywa się lawa, tworząc fontanny sięgające kilkudziesięciu metrów. Szczelina ma długość kilku kilometrów. Mieszkańcy zagrożonych terenów zostali ewakuowani, a władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia rozstąpiła się na skraju Europy. Ogłosili stan wyjątkowy
Erupcja lawy na Islandii (Licencjodawca, Moyan Brenn, mbl.is)

W środę przed południem mieszkańcy Islandii byli świadkami imponującego, a zarazem niebezpiecznego zjawiska. Na północ od nadmorskiej miejscowości Grindavík ziemia rozstąpiła się, uwalniając ogromne ilości magmy. Rozżarzona lawa zaczęła tryskać w górę niczym z gigantycznej fontanny, osiągając znaczną wysokość i generując gęste kłęby dymu - donosi niemiecki magazyn Focus.

Choć z daleka erupcja mogła przypominać rozległy pożar lasu, w rzeczywistości była to potężna eksplozja wulkaniczna. To już piąty raz od grudnia ubiegłego roku, gdy w tym rejonie dochodzi do pęknięcia skorupy ziemskiej i wypływu magmy. Jak poinformowała Kristín Jónsdóttir, geofizyk z islandzkiego instytutu meteorologicznego, długość szczeliny, z której wydobywa się lawa, szacuje się na 3,4 kilometra, ale może się ona jeszcze powiększać. - Ziemia otworzyła się z ogromną siłą - skomentowała ekspertka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polska na celowniku hakerów. Jak firmy powinny dbać o cyberbezpieczeństwo?

Pomiary wskazywały na zbliżający się wybuch

Specjaliści przewidzieli erupcję na podstawie wcześniejszych odczytów, które sygnalizowały ogromne ciśnienie pod powierzchnią. Zdaniem Jónsdóttir, obecny epizod wulkaniczny jest silniejszy od poprzednich z uwagi na większą akumulację magmy. - Od dłuższego czasu czekaliśmy na ten wybuch i to wielkie szczęście, że nastąpił właśnie teraz - podkreśliła geofizyk.

Po kilku godzinach, jak informuje Benedikt Ófeigsson z islandzkiego instytutu meteorologicznego, z rozpadliny wypływało około 1000 metrów sześciennych lawy na sekundę, co odpowiada objętości basenu pływackiego.

Zagrożenie dla Grindavík i Błękitnej Laguny

Jeszcze przed wybuchem wulkanu władze zarządziły ewakuację zagrożonych terenów, w tym 4-tysięcznego miasta Grindavík oraz popularnej wśród turystów Błękitnej Laguny - kompleksu basenów termalnych. W momencie ogłoszenia alarmu w lagunie przebywało 700-800 osób.

Cywilna obrona Islandii stanowczo odradza zbliżanie się do miejsca erupcji, choć jak donosi, niektórzy ciekawscy i tak wyruszyli w kierunku wulkanu.

Seria kataklizmów zagraża przyszłości Grindavík. W styczniu tego roku lawa zniszczyła trzy domy na obrzeżach miasta. Rząd przedstawił już projekt ustawy, na mocy której mieszkańcy będą mogli sprzedać swoje nieruchomości państwowej spółce i opuścić zagrożony teren. Lokalnej społeczności zatem najprawdopodobniej przyjdzie zmierzyć się z widmem przesiedlenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ekologia
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(84)
iiiiiiiiiiiii...
3 tyg. temu
Piekło mamy na Ziemi
Jaki
3 tyg. temu
To Bozia tak zionie.
Ekolug
3 tyg. temu
To Europa pęka od nadmiaru gupoty i co2 i globalnego ocieplenia i ozimnienia i od globalnych spaków deszczu.
Jeszcze wczor...
3 tyg. temu
Turysta
Stefan
3 tyg. temu
I po co nam to było? Teraz będzie kwik, wielka obraża,a może i zemsta z ich strony.
...
Następna strona