"Poprawa sytuacji na rynku pracy w Polsce nie trwała długo. Choć we wrześniu 2020 roku liczba nowych ofert pracy publikowanych przez polskich pracodawców wróciła już niemal do stanu sprzed pandemii, październik wyhamował tę pozytywną tendencję" - czytamy w raporcie Grant Thornton "Rynek pracy w czasie COVID-19", którego partnerem technologicznym była firma Element.
"Druga fala zakażeń koronawirusem i wywołane nim restrykcje dla firm sprawiły, że pracodawcy w Polsce w obawie o swoją przyszłość znowu wstrzymują procesy rekrutacyjne" - czytamy dalej.
Nowych ofert w październiku było o 64,6 tys., czyli 21 proc. mniej niż w analogiczny miesiącu w ubiegłym roku. Oznacza to, że sadek pogłębił się - jeszcze we wrześniu wynosił jedynie niecałe 10 proc.
Z raportu wynika, że sytuacja nadal nie jest tak zła, jak na wiosnę, kiedy spadki liczby ofert pracy w ujęciu rocznym sięgały 50 proc. Nie można jednak wykluczyć, że w najbliższych miesiącach - w reakcji na kolejne restrykcje oraz pogorszenie nastrojów konsumenckich - spadki mogą się pogłębiać.
Wśród 10 dużych polskich miast najgorzej sytuacja wygląda w Poznaniu. Od początku badania notuje się tam największe spadki liczby nowych ofert pracy. W październiku ich liczba w Poznaniu spadła o 59 proc. rok do roku, w Katowicach - o 51 proc., a w Gdańsku - o 35 proc. Wśród 10 dużych aglomeracji najmniejszy spadek zanotowała Warszawa - o 24 proc.
"W największych miastach Polski na 1000 mieszkańców przypada średnio 9,4 ofert pracy (...). W październiku 2020 roku Kraków oferował średnio 15 ofert na każdy tysiąc osób. Najgorzej wypada Poznań, gdzie na tyle samo mieszkańców przypadają tylko 3,4 oferty pracy" - czytamy w raporcie.
Największy spadek w sprzedaży
Grant Thornton wskazuje na silny spadek liczby rekrutacji w zawodach związanych ze marketingiem/sprzedażą (o 20 proc.), a największy wzrost - w zawodach medycznych (o 17 proc.)
Liczba rekrutacji spadła także w kategorii "praca fizyczna" - o 18 proc., "prawo" - o 13 proc. czy HR - 11 proc. Natomiast wzrost, oprócz branży medycznej, dotyczył też branży finansowej - 4 proc. oraz IT - 3 proc.
"Z informacji uzyskanych od naszych klientów wynika, że rynek pracy unormował się po poprzedniej fali pandemii i ma potencjał do dalszego silnego rozwoju. Szczególnie dobre sygnały docierają z takich sektorów jak e-commerce, FMCG, RTV/AGD, zabawki, a także z centrów dystrybucji obsługujących sprzedaż tradycyjną i elektroniczną" - skomentował Maciej Michalewski z firmy Element.