Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Prezes giganta mówił, że nie pracuje po godz. 18. Zwolnili go

13
Podziel się:

Laxman Narasimhan przestał być prezesem Starbucksa - informuje m.in. stacja CNBC. O mężczyźnie zrobiło się szczególnie głośno po wywiadzie udzielonym magazynowi "Fortune". Konkretnie chodzi o odpowiedź na pytanie o balans między życiem zawodowym a prywatnym.

Prezes giganta mówił, że nie pracuje po godz. 18. Zwolnili go
Starbucks będzie miał nowego prezesa (Adobe Stock, Adobe Stock)

Były już prezes Starbucksa w głośnym wywiadzie postawił sprawę jasno - nie pracuje po godz. 18, a jeśli ktoś z firmy zajmie mu minutę po tym czasie, to "lepiej, aby było to coś naprawdę ważnego", jak powiedział.

Sieć kawiarni oświadczyła, że to Brian Niccol zastąpi Laxmana Narasimhana, czyli prezes restauracji meksykańskich Chipotle. "Władzę" w spółce obejmie 9 września. Do tego czasu pokieruje nią dyrektor finansowa firmy Rachel Ruggeri.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Mrożona kawa pistacjowa to hit tego lata. Robię ją na okrągło

CNBC podaje, że zmiana na stanowisku CEO spowodowały gwałtowny wzrost akcji Starbucksa o 24,5 proc. Z kolei sieci burrito spadły o ponad 10 proc.

Akcje Starbucksa zareagowały

Po zwolnieniu Narasimhana przypomniano oczywiście głośny wywiad, ale byłego szefa giganta - jak można się domyślać - przede wszystkim pogrążyły wyniki finansowe firmy. Akcje Starbucksa w trakcie jego prezesury (od marca 2023 r.) spadły o 21 proc., nie biorąc oczywiście pod uwagę wzrostu po ogłoszeniu zmian na szczycie kadr.

CNBC ponadto informuje, że w ostatnim kwartale Starbucks odnotował 3-procentowy spadek sprzedaży. Głównie na rynkach w USA oraz Chinach, czyli największych, na których obecna jest spółka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
Twój nick
1 tyg. temu
Ten artykuł pokazał mi tylko, że pora wyrzucić money.pl z subskrypcji. Tytuł, a treść, to niebo, a ziemia.
Abc
1 tyg. temu
Gdy zatrudniałem się u jednego takiego giganta, oprowadzano grupę nowo zatrudnionych po fabryce(w tym mnie), aby pokazać historię i całe korzenie giganta nomen-omen amerykańskiego. Na jednej ze ścian poświęconej upamiętnieniu wybitnych osób, znajdował się portret-rzeźba - taka tablica upamiętniająca z wizerunkiem założyciela giganta w Polsce z umieszczoną datą urodzenia i datą śmierci załżyciela. Jako, że doświadczenie u gigantów mam ponad dwudziestoletnie, wyrwało mi się takie pytanie - "Ciekawe, czy umarł w pracy...". Część grupy wybuchła śmiechem, a zryte berety oprowadzających nas korposzczurów z doświadczeniem w tym korpo zbliżonym do mojego, doznały konsternacji i zamilkli, będąc lojalnymi wobec ich "pana i władcy" korpo zniewolenia. Zwolniłem się sam po około dwóch latach - tyle z nimi wytrzymałem... Po prostu nie dałem sobie prać mózgu, a pranie jest tam na porządku dziennym z weryfikacją tygodniową, miesięczną i roczną.
Boli 😩
1 tyg. temu
Czyli każdy musi trzymać język za zębami Korporacja to nowa forma faszyzmu powiązanego z rządami Dlanich Twoje podatki A Tobie 🐛 robaka i cioszą
Oko
1 tyg. temu
Siury nie kawa
Szczery
1 tyg. temu
Przynajmniej on zna swoja wartość ! I nie zajeżdża sie na trzy zmiany. No przecież Polakom wbili do główny wartość ,"pracowitość"