Jak informuje RMF FM, Komisja Europejska sprawdza, czy Polska spełniła warunki, by w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej zastosować wyjątek zezwalający na pominięcie obowiązku wystąpienia o unijną opinię środowiskową.
KE stara się też wyjaśnić istotną rozbieżność w argumentacji polskich władz. W przesłanej do Brukseli decyzji środowiskowej cały projekt jest uzasadniany czynnikami społeczno-gospodarczymi, tymczasem w liście Ministerstwa Gospodarki Morskiej do Komisji Europejskiej z 14 stycznia podnoszony jest aspekt obronności.
Analizy wciąż trwają ze względu na obszerność materiału, jaki polskie władze przesłały Komisji. Sama decyzja środowiskowa liczy ponad tysiąc stron.
Kolejna rozbieżność dotyczy funkcji, jaką ma spełniać sztuczna wyspa, jaka ma zostać stworzona z materiału ziemnego pochodzącego z przekopu i pogłębiania zalewu. Wcześniej mowa była o środku "kompensacyjnym", a teraz tylko o "łagodzącym".
Różnica jest istotna, ponieważ środki kompensacyjne stosuje się wtedy, gdy przewiduje się znaczący wpływ na środowisko, a minimalizujące wtedy, gdy nie ma takiego ryzyka. Polski rząd utrzymuje, że przekop nie będzie miał istotnego negatywnego wpływu na środowisko.
Z informacji RMF FM wynika, że sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości UE, jeśli okaże się, że Polska nie miała podstaw do ominięcia obowiązku wystąpienia o unijną decyzję środowiskową.
Przetarg na wykonanie przekopu przez Mierzeję Wiślaną został ogłoszony 31 grudnia 2018 roku. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk liczy na to, że wykonawca zostanie wyłoniony przed końcem marca tego roku.
Decyzjom administracyjnym dotyczącym budowy kanału między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym nadawany jest rygor natychmiastowej wykonalności, co uniemożliwia składanie odwołań.
Inwestycja ma kosztować 880 mln zł i będzie w całości finansowana z budżetu państwa. Resort Gróbarczyka planuje zakończenie robót budowlanych i oddanie do użytkowania kanału żeglugowego w 2022 roku.
W styczniu Komisja Europejska napisała do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, apelując o wstrzymanie prac w związku z przekopem Mierzei Wiślanej. Urzędnicy chcą zbadać decyzję środowiskową i przeanalizować argumenty przemawiające za tą inwestycją.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl