Hyundai i20 Active – podobnie jak Dacia Sandero Stepway, którą testowałem w marcu – nawiązuje swoim wyglądem do crossoverów. W porównaniu do „zwykłego” i20, wersja Active ma nieco wyższy prześwit (160 mm w porównaniu do 140 mm). Hyundaia i20 Active wyróżniają też zewnętrzne elementy nadwozia – m.in. okrągłe światła przeciwmgłowe z przodu, srebrne elementy zderzaków oraz relingi dachowe.
Kredyt na Hyundaia i20 Active
W maju szukałem najlepszego finansowania dla Hyundaia i20 Active. Jego cena (uwzględniająca dodatkowe opcje oraz upust i premię za odkup dla klienta indywidualnego) wynosi 68 838 zł. Przyjąłem, że osoba chcąca kupić ten samochód ma 30 proc. środków własnych (tj. 20 651 zł).
W rankingu nie ograniczam się tylko do porównania kredytów samochodowych. Biorę też pod uwagę kredyty gotówkowe, za pomocą których także możesz sfinansować zakup auta.
Najlepszy kredyt na Hyundaia i20 Active
Na pierwszym miejscu znalazł się kredyt samochodowy BNP Paribas Banku Polska. Jego oprocentowanie wynosi 5,99 proc. w skali roku, co przekłada się na miesięczną ratę w kwocie 806,35 zł. Prowizja za udzielenie finansowania wynosi zaledwie 1 proc. Za kredyt zapłacisz w sumie 9 870 zł, a RRSO dla tej oferty wyniesie 6,35 proc.
Drugie miejsce – z całkowitym kosztem kredytu w wysokości 10 861 zł, przypadło propozycji mBanku. Wysokość miesięcznej raty tego kredytu to 820,10 zł (odsetki od pożyczonych pieniędzy są obliczane na podstawie oprocentowania wynoszącego 5,39 proc. rocznie). Za udzielenie kredytu zapłacisz 4,5 proc. prowizji. RRSO wynosi 7,17 proc.
Miejsce na najniższym stopniu podium zajął Kredyt gotówkowy z niską prowizją oferowany przez Santander Bank Polska. Jego całkowity koszt wynosi 12 150 zł. Miesięczna rata dla tej oferty to 838,88 zł. Oprocentowanie kredytu wynosi 6,89 proc., prowizja za jego udzielenie – 1,99 proc. pożyczanej kwoty, a RRSO – 7,99 proc.
Poz. | Nazwa banku | Nazwa kredytu/pożyczki | Całkowity koszt kredytu | Miesięczna rata | RRSO | Weź kredyt |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | BNP Paribas Bank Polska S.A. | Kredyt samochodowy | 9 870 zł | 806,35 zł | 6,53% | Weź kredyt |
2 | mBank S.A. | kredyt samochodowy | 10 861 zł | 820,10 zł | 7,17% | Weź kredyt |
3 | Santander Bank Polska | Promocja "Kredyt gotówkowy z niską prowizją"- edycja II | 12 150 zł | 838,88 zł | 7,99% | Weź kredyt |
4 | BOŚ Bank | Ekopożyczka rozkwitająca | 12 573 zł | 843,91 zł | 8,26% | Weź kredyt |
5 | Santander Consumer Bank | Kredyt samochodowy | 13 727 zł | 859,92 zł | 8,99% | Weź kredyt |
6 | Bank Millennium | Pozyczka Gotówkowa | 14 851 zł | 875,53 zł | 9,70% | Weź kredyt |
7 | As Inbank | Kredyt samochodowy | 15 262 zł | 881,23 zł | 9,96% | Weź kredyt |
8 | Bank Pocztowy | Kredyt Pocztowy - Kredyt z EnveloKontem | 15 573 zł | 885,74 zł | 9,83% | Weź kredyt |
9 | ING Bank Śląski | Pożyczka pieniężna | 15 700 zł | 887,32 zł | 10,22% | Weź kredyt |
10 | Eurobank | Kredyt gotówkowy | 15 732 zł | 887,76 zł | 10,25% | Weź kredyt |
Kredyt na auto nowe - przeznaczony na zakup Hyundaia i20 Active. Cena pojazdu 68 838 zł (środki własne klienta - 20 651,40 zł). Okres spłaty 6 lat. Klient (dwuosobowe gospodarstwo domowe) z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 5 498 zł netto uzyskiwanymi z umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Klient nie posiada innych kredytów. Ma kartę kredytową z limitem 5 000 zł. W zestawieniu zostały ujęte banki, które odesłały wypełnione ankiety do 15 maja 2019 r.
Jak wyposażony jest Hyundai i20 Active?
Lista standardowego wyposażenia wersji Hyundaia i20 Active obejmuje m.in.:
- Przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne,
- elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka boczne,
- elektrycznie sterowane szyby z przodu i tyłu (szyby przednie z funkcją bezpieczeństwa i Auto Up/Down,
- składany kluczyk z pilotem zamka centralnego,
- klimatyzację manualną z nawiewem ciepłego powietrza na tylne siedzenia,
- automatycznie włączane światła oraz funkcję Follow Me Home,
- tempomat,
- czujniki parkowania z tyłu i kamerę cofania,
- podgrzewaną kierownicę i podgrzewane przednie siedzenia,
- przednie światła przeciwmgłowe,
- elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka zewnętrzne z wbudowanymi kierunkowskazami,
- radio z dotykowym ekranem o przekątnej 7 cali z portem USB, Apple Car Play i Android Auto, systemem Bluetooth oraz sterowaniem z kierownicy.
Jako dodatkową opcję wybrałem metalizowany lakier Champion Blue (2 000 zł).
Hyundai i20 Active – pierwsze wrażenia
Moim testowym autem był i20 Active z rocznika 2018, który różnił się od tego oferowanego obecnie, że był wyposażony był w radio z 5-calowym wyświetlaczem i nie miał kamery cofania (jej braku podczas testu specjalnie nie odczułem – lusterka boczne były na tyle duże, że nie miałem problemów z parkowaniem tyłem).
Auto oczekiwało na mnie na podziemnym parkingu w siedzibie Hyundai Motor Poland. Z uwagi na panujące tam nie najlepsze warunki oświetleniowe, z obejrzeniem samochodu musiałem się nieco wstrzymać. Odebrałem tylko kluczyk, pokwitowałem odbiór auta i wyjechałem na zewnątrz.
Dopiero po dojechaniu na miejsce, w którym zazwyczaj robię zdjęcia testowym autom, mogłem lepiej przyjrzeć się małemu Hyundaiowi. Auto zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie swoją dynamiczną sylwetką. Spodobały mi się LED-owe światła do jazdy dziennej zachodzące na błotniki, dodające autu zadziorności. Ciekawie prezentowały się też: słupek C polakierowany ciemniej niż reszta nadwozia (jeszcze lepiej wygląda on kiedy zdecydujesz się np. na czerwony czy srebrny lakier), aluminiowe 17-calowe felgi, tylne światła, zachodzące częściowo na klapę bagażnika, oraz – będące jednym z wyróżników tej wersji – okrągłe światła przeciwmgłowe z przodu a także światło przeciwmgłowe i cofania z tyłu.
Hyundai i20 Active - wnętrze
Wnętrze – podobnie jak w innych miejskich autach, które testowałem (np. w Skodzie Fabii) było połączeniem ciemnych tworzyw na desce rozdzielczej z pokrytymi jaśniejszym materiałem słupkami i podsufitką. Wnętrze ożywiała też tapicerka przednich foteli i tylnej kanapy – z ciemniejszymi boczkami i jaśniejszymi siedziskami. Przed oczami kierowcy znajdował się „zestaw obowiązkowy”: obrotomierz i prędkościomierz, między którymi umieszczony był monochromatyczny wyświetlacz komputera pokładowego. Na pedałach znajdowały się aluminiowe nakładki, a na konsoli centralnej – pod pokrętłami służącymi do regulacji nawiewu – umieszczone były m.in. włączniki podgrzewania przednich foteli i włącznik podgrzewania kierownicy (elementy nieczęsto spotykane w standardowym wyposażeniu, zwłaszcza w miejskich autach). Niżej znajdowały się dwa porty USB (w tym jeden przeznaczony do ładowania np. smartfonów), gniazdo AUX i gniazdo 12V.
Osoby podróżujące na tylnej kanapie nie powinny narzekać na brak miejsca, czy to na nogi, czy przestrzeni nad głową. Potwierdził to „test tylnej kanapy”, który przeprowadziłem jak zawsze po ustawieniu fotela kierowcy w sposób optymalny dla siebie. Rozstaw osi małego Hyundaia wynosi 2 570 mm, co jak na auto miejskie jest niezłym rezultatem, zwłaszcza że pojemność bagażnika to – całkiem niezłe – 301 l. (po złożeniu oparć tylnej kanapy wzrasta do 1 017 l).
Hyundai i20 Active – jak sprawdza się na co dzień?
Hyundai i20 Active, którym jeździłem, napędzany był trzycylindrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym 1.0 T-GDI, połączonym z pięciostopniową skrzynią manualną (do tego silnika można też zamówić skrzynię automatyczną). Maksymalna moc tej jednostki to 100 KM, a jej maksymalny moment obrotowy – 172 Nm – dostępny jest od 1 500 do 4 000 obr./min. Być może „na papierze” nie wygląda to zbyt imponująco, ale – uwierzcie mi – zapewnia temu autu więcej niż przyzwoite osiągi.
Po uruchomieniu silnika „słychać i czuć”, że jest to jednostka o trzech cylindrach. Wrażenie to mija, kiedy silnik się rozgrzeje. Jadąc do domu specjalnie wybrałem dłuższą drogę – przez obwodnicę. Chciałem przekonać się, jak silnik pracujący pod maską i20 Active będzie sprawował się przy prędkości powyżej 100 km/h.
Pierwsze cztery biegi są krótkie i służą do rozpędzania samochodu. Komputer pokładowy szybko sugeruje zmianę przełożenia na wyższe (na czwartym biegu możesz jechać już przy prędkości ok. 50 km/h). Byłem ciekawy, jak auto będzie zachowywało się po wrzuceniu piątego biegu (wrzucenie „piątki” było sugerowane już nawet przy ok. 60 – 65 km/h). Spodziewałem się, że będzie to przełożenie służące do spokojnej jazdy. Myliłem się jednak – po wrzuceniu piątego biegu mały Hyundai nie tracił nic ze swojej dynamiki i nadal chętnie się rozpędzał (bez potrzeby zbyt silnego wciskania pedału gazu). Co więcej – nie towarzyszyły temu „efekty dźwiękowe” w postaci głośnego dźwięku wydobywającego się spod maski. Co więcej, podczas jazdy z większymi prędkościami mogłem zapomnieć, że jadę samochodem z „trzycylindrówką” pod maską.
Kilka ciepłych słów należy się też skrzyni biegów. O ile dotychczas, za najbardziej precyzyjne uważałem skrzynie montowane w autach koncernu Volkswagen, to teraz dołączyła do nich przekładnia z Hyundaia i20 Active. Jej działanie najlepiej opisują dwa słowa: „klik-klik”. Za jej działanie inżynierom z Hyundaia należą się naprawdę duże brawa.
W tej „silnikowej beczce miodu” jest jednak łyżka dziegciu – niewielka, ale jednak. Jest nią zachowanie auta jakie zaobserwowałem podczas wyjazdu z garażu podziemnego w siedzibie Hyundaia. Rampę prowadzącą na wyższy poziom parkingu pokonywałem na drugim biegu, nie naciskając zbyt mocno pedału przyspieszenia. Musiałem jednak w którymś momencie zatrzymać się i ruszyć z pierwszego biegu – zacząłem odczuwać wibracje świadczące o tym, że lada chwila silnik pracuje na zbyt niskich obrotach i może zgasnąć.
Podczas testu przejechałem – po mieście (zarówno w ruchu miejskim, jak i po obwodnicy) niemal 200 km. Średnie spalanie – wg wskazań komputera pokładowego – wyniosło 7,2 l/100 km. Wg producenta, średnie spalanie dla fazy niskiej wynosi od 7,1 do 7,3 l/100 km.
Hyundai zapewniał więcej niż zadowalający komfort kierowcy. Fotel kierowcy miał bardzo dobre trzymanie boczne. Wszystkie przełączniki i pokrętła znajdowały się w zasięgu ręki. W wyposażeniu standardowym znajdowały się m.in. automatyczne światła czy przednie światła przeciwmgłowe. Czy czegoś mi brakowało? Tak, automatycznej klimatyzacji. Nie jest ona dostępna nawet jako opcja dodatkowa. Poza tym, standardowe wyposażenie i20 Active było bardzo dobre. Znajdowały się w nim elementy (np. podgrzewana skórzana kierownica ze sterowaniem radiem, podgrzewane fotele czy tempomat), które u innych producentów wymagają dopłaty lub znajdują się na liście wyposażenia droższych wersji.
Hyundai i20 Active – dla kogo?
Na to pytanie nie jest łatwo odpowiedzieć. Za Hyundaia i20 Active trzeba zapłacić co najmniej 69 700 zł (za auto z wolnossącym silnikiem 1.4 MPI, cena nie uwzględnia upustu i premii za odkup dla klienta indywidualnego). To niemało. W zamian jednak dostajesz jednak wyposażony bogato (jak na ten segment) samochód, którym będziesz mógł nie tylko sprawnie przemieszczać się w ruchu miejskim, ale też zabrać rodzinę na wakacje. Bagażnik powinien bez problemu pomieścić bagaże 3-osobowej rodziny. Jeżeli autem miałyby podróżować 4 osoby, to ich torby czy walizki możesz umieścić w bagażniku dachowym (auto wyposażone jest w relingi dachowe a maksymalne obciążenie bagażnika dachowego to 70 kg).
Jeżeli wolisz silnik bardziej dynamiczny niż „standardowa” jednostka 1.4 MPI, to godny rozważenia jest silnik, który pod maską miał mój testowy Hyundai. Możesz go też „sparować” z automatyczną 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową (DCT). Wymaga to dopłaty w wysokości 6 300 zł. Nie miałem jak dotąd okazji jeżdżenia z dwusprzęgłowym „automatem” innym niż montowany w autach grupy VW, ale jak tylko będę miał taką okazję, to chętnie z niej skorzystam.
Podsumowując – Hyundai i20 Active wydaje się być dobrym rozwiązaniem dla 3-, a maksymalnie 4-osobowej rodziny (trojgu pasażerów mogłoby być nieco ciasno na tylnej kanapie, mimo że szerokość auta to 1 760 mm).
Przez kilka lat jeździłem poprzednikiem modelu i20 i i20 Active – Hyundaiem Getz. Test Hyundaia i20 Active pokazał mi, jak bardzo przez kilkanaście lat zmieniły się auta miejskie tego producenta.
W czerwcowym rankingu kredytów na zakup samochodu będę szukał najlepszego finansowania dla jednego z miejskich crossoverów, którego nazwa kojarzyć się może z pewnym elementem garderoby.