Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Rosja chce zatrzymać poborowych w kraju. Wprowadzają specjalny system

Podziel się:

Rosyjski rząd rozwija system mający zapobiegać wyjeżdżaniu potencjalnych poborowych z kraju – przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony. Od początku inwazji na Ukrainę na froncie zginęło ok. 57 tys. żołnierzy, a wielu uciekło z kraju. To sprawia, że Rosji grozi kryzys demograficzny.

Rosja chce zatrzymać poborowych w kraju. Wprowadzają specjalny system
Rosja próbuje zapobiegać wyjazdowi poborowych z kraju (Getty Images, Contributor#8523328)

W najnowszej aktualizacji wywiadowczej przywołano doniesienia niezależnego portalu rosyjskiego Meduza z 11 lipca. Podał on, że rząd w Moskwie wdraża "system wymiany informacji" między ministerstwem obrony a Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB), którego celem jest przekazywanie danych potencjalnych poborowych do Służby Granicznej FSB i zapobieganie ich wyjazdowi z kraju. System ten ma być w pełni funkcjonalny przed tegorocznym jesiennym poborem.

Jak wyjaśniono, Rosja przeprowadza dwa pobory rocznie, w efekcie których każdego roku powoływanych do wojska jest ponad 250 tys. osób.

Setki tysięcy Rosjan opuściły kraj po ogłoszeniu częściowej mobilizacji w 2022 roku i była wśród nich nieproporcjonalna koncentracja młodych i dobrze wykształconych, co spowodowało efekt domina na rynku pracy. Implementacja tego systemu prawdopodobnie ma zapobiec powtórzeniu się tej sytuacji na mniejszą skalę podczas dorocznego cyklu poboru oraz w razie następnej fali mobilizacji – napisano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Polacy kupują auta premium na potęgę" tego nie ma w żadnym kraju w Europie - Kamil Makula

Rosyjskie problemy z demografią

"The Moscow Times", którą Kreml uznał niedawno za "organizację niepożądaną" ze względu na "dyskredytację decyzji władz Federacji Rosyjskiej zarówno w polityce zagranicznej, jak i krajowej" zaznacza, że Rosjanki odczuwają coraz większą presję związaną z macierzyństwem.

Federacja Rosyjska będzie musiała zmierzyć się z kryzysem demograficznym, na który wpływa m.in. inwazja na Ukrainę. Według danych niezależnych mediów Meduza oraz Mediazona na froncie zginęło blisko 57 tys. rosyjskich żołnierzy. Tę liczbę opublikowano na bazie nekrologów oraz zdjęć z miejsc pochówku. Media przypominają, że część Rosjan uciekło z kraju, co także nie sprzyja dzietności.

Z tego powodu 100 tys. rubli, czyli 1,1 tys. dolarów otrzymają studentki do 25. roku życia, które zostaną matkami w graniczącej z Finlandią Republice Karelii - informuje "The Moscow Times". Młode mamy muszą się uczyć w pełnym wymiarze godzinowym w karelskich uczelniach. Według przepisów, które wejdą w życie 1 stycznia 2025 r., dziecko musi urodzić się żywe.

Zdaniem ekspertów bonusy dla mieszkanek Karelii "to krótkowzroczna polityka", która nie jest wystarczająca. Jednorazowe świadczenie nie poprawi warunków życia młodych matek. Mówi się również o przemocy w rodzinie. W latach 2011-2019 z tego powodu w Rosji miało umrzeć 10 tys. kobiet - mówiła deputowana do Dumy Państwowej Sardana Avksentyeva.

Jednocześnie dyktator Władimir Putin - przypomina "The Moscow Times" - uznał, że rodzina z co najmniej trojgiem dzieci to powinna być "norma". Kreml wspiera nacjonalistyczne także "parady rodzinne", których elementem są "antyzachodnie nastroje". W dodatku na wspomnianych paradach nawołuje się do zakazania "bezdzietnej" retoryki. Dziennik zaznacza, że decyzja o braku dzieci coraz częściej uznawana jest za "ekstremistyczną ideologię".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP