O wpłynięciu projektu rezolucji do Senatu poinformował "Forbes". W dokumencie znalazły się zapisy stwierdzające, że rosyjski rząd pod przewodnictwem Władimira Putina dopuszcza się działań uznawanych za akty terroryzmu. Tym samym politycy wzywają sekretarza stanu USA do uznania Rosji za państwo sponsorujące terroryzm.
Handel z Rosją byłby ograniczony
Zgodnie z przepisami amerykańskiego Departamentu Stanu, jeżeli kraj zostaje uznany za państwowego sponsora terroryzmu, grozi mu zawieszenie pomocy płynącej z USA, a także embargo na broń, ograniczenia handlowe i inne sankcje.
Do tej pory na tej liście są tylko cztery kraje: Kuba, Syria, Iran i Korea Północna. Staramy się włączyć Rosję jako piątą. To są reżimy totalitarne, które nie przynoszą światu dobra – stwierdził w trakcie publikacji rezolucji jej współautor, republikański senator Lindsey Graham.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
To odpowiedź na przyjęty 3 maja przez Radę Najwyższą Ukrainy apel do Izby Reprezentantów i Senatu USA. Parlamentarzyści ukraińscy zwrócili się z prośbą o uznanie Rosji za państwo sponsorujące terroryzm w odpowiedzi na wywołaną przez ten kraj wojnę.
28 kwietnia szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak przekazał, że administracja prezydenta USA Joe Bidena rozważa możliwość wpisania Rosji na listę krajów sponsorujących terroryzm.
Rosja nowym "pariasem"?
Już na początku marca w money.pl pisaliśmy o tym, że Zachód odwraca się od Rosji, a kraj ten wkrótce może stać się "pariasem" świata. Otwiera to nowe możliwości przed Iranem, który dotychczas posiadał to miano.