– Mamy ciężkie czasy, widać po stronie rządzących i ludzi pewną desperację. Słyszymy o tym, że można zbierać gałęzie, że płyną okręty z węglem. Ludzie nie wiedzą, czy kupować węgiel, czy czekać. Nie potrzebowalibyśmy tych kilku milionów ton węgla, którego nam, jak słyszymy, zabraknie, gdyby do programu „czyste powietrze” włączono porządny segment dofinansowania termomodernizacji – powiedział w programie „Money. To się Liczy” Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.