Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Monika Rosmanowska
Monika Rosmanowska
|
aktualizacja
Płatna współpraca z Danone

Rośnie liczba B Corpów w Polsce. Do elitarnego grona właśnie dołączył Danone

Podziel się:

Benefit Corporations to firmy, które nie tylko deklarują społeczną i środowiskową odpowiedzialność, ale konkretnymi działaniami udowadniają swój pozytywny wpływ na otoczenie, a do tego te działania są zewnętrznie potwierdzone. W tej chwili w Polsce jedynie 37 firm posiada ten certyfikat. Od teraz również Danone.

Rośnie liczba B Corpów w Polsce. Do elitarnego grona właśnie dołączył Danone
(materiały partnera)

O tym, czym jest Ruch B Corp, jak trudno zdobyć certyfikat i co jego posiadanie oznacza dla konsumentów, w rozmowie z Money.pl opowiada Marek Sumiła, prezes Danone sp. z o.o.

Monika Rosmanowska: Czym dla Danone jest zrównoważony rozwój?

Marek Sumiła: To część DNA firmy. W ten sposób realizujemy naszą misję i wizję One Planet. One Health. To także zobowiązanie, w którym podkreślamy, że rozwój biznesu jest dla nas równie ważny, jak zrównoważony rozwój społeczny. Jesteśmy częścią szeroko rozumianego otoczenia, co oznacza, że nasza odpowiedzialność sięga poza drzwi fabryki. Zrównoważony rozwój to nasza odpowiedzialność za wpływ, jaki wywieramy na konsumentów, partnerów biznesowych, społeczności i środowisko naturalne oraz za to, w jaki sposób pozyskujemy niezbędne surowce do produkcji produktów mlecznych i roślinnych.

Jakie wyzwania stawia sobie firma?

Wyznaczyliśmy bardzo konkretne kierunki działań i zadania, które zostały zawarte w Celach Danone do 2030. Jedną z najważniejszych naszych ambicji jest zmiana postaw żywieniowych Polaków. Promujemy dietę planetarną polegającą na zmniejszaniu spożycia produktów odzwierzęcych i zastępowaniu ich roślinnymi. W gamie produktów Danone posiadamy markę Alpro, a więc napoje, desery oraz fermentowane produkty w 100 proc. pochodzenia roślinnego. Ta kategoria rynkowa rośnie o 40-50 proc. rok do roku. To pokazuje, jak duży jest jej potencjał.

Wspólnie z partnerami rozwijamy również praktyki rolnictwa regeneratywnego (polegającego na ochronie i odbudowie materii organicznej w glebie, bioróżnorodności i zasobów wodnych – przyp. red.). Z większością gospodarstw rolnych od których kupujemy mleko współpracujemy od ponad 10 lat.

Zobowiązaliśmy się także, że do 2025 roku wszystkie nasze opakowania w 100 proc. będą zdatne do recyklingu. A do 2050 roku jako firma osiągniemy neutralność klimatyczną (net zero carbon).

Co już udało się osiągnąć?

Certyfikacja B Corp jest dla mnie doskonałą odpowiedzią na pytanie, w którym miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o realizację naszej misji. Ten zewnętrzny audyt, któremu z rozmysłem się poddaliśmy, w sposób obiektywny ocenia pięć obszarów działalności firmy: zarządzanie (ład korporacyjny), podejście do pracowników, konsumentów i klientów, wpływ na środowisko oraz oddziaływanie społeczne. Certyfikat B Corp pokazuje, jak bardzo jesteśmy zaawansowani w realizacji Celów Danone do 2030 i ile jeszcze zostało nam do zrobienia.

Przyda się tu kilka słów wyjaśnienia. Marka Danone dołączyła do elitarnego grona B Corp, stając się największym polskim B Corpem i pierwszym przedstawicielem branży spożywczej o tak dużej skali działalności. Czym jest ruch B Corp i dlaczego zdecydowaliście się na udział w certyfikacji?

B Corp to docenienie naszej dotychczasowej pracy w zakresie wytyczania standardów etycznych, społecznych i środowiskowych, ale też zobowiązanie na przyszłość. Dołączamy do światowego grona liderów zrównoważonego rozwoju. Co więcej, już ponad 55 proc. obrotu całej grupy Danone na świecie było w ubiegłym roku certyfikowane. W USA, podobnie jak w Polsce, jesteśmy największym B Corpem. Jesteśmy też pierwszą firmą z branży FMCG i pierwszą tak dużą wśród polskich B Corpów. Jako organizacja robimy dużo dobrego i chcieliśmy zobaczyć, jak nasze przedsięwzięcia oceniają niezależni eksperci. Dzięki audytowi otrzymujemy jasny obraz sytuacji i możemy zaplanować działania na kolejne lata.

Jak przebiega proces certyfikacji? Jak duże jest to wyzwanie dla firm?

Jest to spore wyzwanie i myślę zarówno tu o małych firmach, jak i dużych przedsiębiorstwach. Nam cały proces certyfikacji zajął około roku i nie ukrywam, że mieliśmy trudniejsze momenty. To naturalne, tym bardziej, że w tym samym czasie łączyliśmy kilka podmiotów działających na lokalnym rynku jedną strukturą zarządczą.

W tej chwili tylko 37 firm obecnych w naszym kraju posiada certyfikat B Corp, a Danone jest dopiero czwartą spółką z certyfikatem uzyskanym tu, w Polsce. Jednak to się szybko będzie zmieniać. Ruch B Corp jest bardzo popularny na całym świecie i nie inaczej będzie w Polsce. Już w tej chwili jest około 100 firm z naszego kraju, które rozpoczęły proces certyfikacji. Dlatego też cieszę się, że jesteśmy częścią tego pozytywnego oraz zyskującego na znaczeniu ruchu. Zachęcam inne firmy do dołączenia, bo B Corp to gwarancja, że rzeczywiście czyni się dobro przez biznes, a nie tylko się o tym mówi.

Powiedział Pan, że B Corp to także zobowiązanie. Do czego? Jaką wartość dodaną wnosi firma będąca B Corp do swojego otoczenia?

B Corp sam w sobie nie zwiększył naszego pozytywnego wpływu na otoczenie. Od lat prowadzimy transparentną komunikację z konsumentami. W 2020 r. wprowadziliśmy system Nutri-Score (opracowany przez francuskich naukowców z zespołu ds. Badań nad Epidemiologią żywności – przyp. red.), zachęcając ich do tego, aby wybierając produkt spożywczy koncentrowali się na jego wartości odżywczej. Według Światowej Organizacji Zdrowia, jest to najlepszy system, który pozwala komunikować się z konsumentem, ułatwiając mu podejmowanie racjonalnych i dobrych decyzji żywieniowych.

Wdrożyliśmy również praktykę, która w liberalny sposób podchodzi do daty ważności. W tej chwili 1/3 żywności, którą kupują Polacy, trafia do kosza. Ponieważ nasze produkty są wysokiej jakości, dołączyliśmy do kampanii "Często Dobre Dłużej", realizowanej przez twórców aplikacji "Too Good to Go", i sukcesywnie zmieniamy oznaczenie na etykietach z "należy spożyć do" czy "należy spożyć przed". Na wybranych produktach dołożyliśmy również oznaczenie "Popatrz, Powąchaj, Posmakuj", aby edukować konsumentów, że przed wyrzuceniem produktu do kosza powinniśmy zweryfikować jego stan. Jeśli zmysły dają nam dobre sygnały, powinniśmy produkt zjeść. Większość naszych produktów nadaje się do spożycia także po upływie daty minimalnej trwałości. Zapewniając wysoką jakość produktów, ograniczamy marnotrawienie żywności. Edukujemy również konsumentów w tym temacie.

Jaki sygnał otrzymuje klient widząc, że firma posiada certyfikat B Corp?

Przekaz jest jasny: certyfikowana spółka została rzetelnie sprawdzona przez zewnętrzną organizację. Niezależni eksperci potwierdzają, że dana firma działa zgodnie z najwyższymi standardami i wpływa pozytywnie na swoje otoczenie, w tym na pracowników, konsumentów czy środowisko naturalne. To najlepsze – zewnętrzne i najbardziej rozpoznawalne na świecie – potwierdzenie jakości tego wpływu.

Czy certyfikacja B Corp jest dla Danone działaniem jednostkowym?

Bycie B Corp jest jednym z dziewięciu globalnych celów Danone. Naszą ambicją jest uzyskanie certyfikacji dla wszystkich spółek na całym świecie do 2025 roku. Jesteśmy w trakcie tego procesu.

Co jeszcze czeka branżę i firmę w 2022 roku?

Obserwujemy trendy i staramy się na nie odpowiadać poprzez ofertę produktową i innowacje. Pomimo pandemii, konsumenci w Polsce coraz częściej sięgają na przykład po droższe, ale oznaczone różnymi certyfikatami, nierzadko ekologiczne produkty. Wzrasta też znajomość certyfikatów i zaufanie do tego, co sobą reprezentują.

Obserwujemy również rosnącą świadomość i przekonanie, że za decyzją zakupową powinny stać aspekty etyczne i ekologiczne. Jeśli chodzi o zainteresowanie konsumentów na przykład produktami pochodzenia roślinnego, to oceniam, że w tej chwili jesteśmy trzy lata np. za rynkiem niemieckim. Co więcej, dynamika wzrostu jest podobna, a to oznacza, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się dużego przyspieszenia, jeśli chodzi o ten segment rynku, ale także trendy związane chociażby z dietą planetarną.

Wyprzedzając nieco to, co się wydarzy, podjęliśmy wysiłek związany z certyfikacją B Corp, bo wiemy, że w przyszłości konsumenci będą na to zwracali jeszcze większą uwagę. Na tym budujemy naszą przewagę konkurencyjną i dajemy konsumentom jasny sygnał: odpowiedzialność społeczna jest dla nas bardzo ważna.

Płatna współpraca z Danone

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Materiał Partnera