Piotr Patkowski odpowiada w MF za sprawny proces legislacyjny, ale jest też Głównym Rzecznikiem Dyscypliny Finansów Publicznych.
- Pilnuję, by urzędnicy wydawali publiczne pieniądze zgodnie z przepisami. To szeroki zakres spraw — od takich jak niewysłanie w terminie sprawozdania finansowego po kwestie o wiele poważniejsze, jak wydatki bez podstawy prawnej albo z przekroczeniem prawa - mówi Patkowski w wywiadzie dla Pulsu Biznesu.
Trzecim obszarem, za który odpowiada wiceminister w MF, są rozwiązania pro przedsiębiorcze, jak choćby projekt estońskiego CIT.
Jak już pisaliśmy w money.pl, rządzący chcą by obowiązywał on już od 1 stycznia 2021 r.
Firmy które się na niego zdecydują i będą przeznaczać środki na rozwój swojej działalności, nie zapłacą podatku CIT. Z rozwiązania może skorzystać ok. 200 tys. spółek kapitałowych w Polsce.
Jak zapewniał wiceminister w wywiadzie, ten najnowszy pomysł Ministerstwa Finansów nie jest jedynym, który ma budzić gospodarkę po zamrożeniu.
- Na razie skupiamy się na firmach, bo to nam zagwarantuje szybkie odbicie po kryzysie i wysoki wzrost PKB w kolejnych latach. Docelowo warto zastanowić się nad likwidacją klina podatkowego i podążaniem taką ścieżką, by osoby mniej zarabiające mogły płacić trochę niższy PIT - mówi na łamach "PB" Piotr Patkowski.
Wiceminister odniósł się w wywiadzie również do pilnowanej przez siebie racjonalność wydatków publicznych. W tarczy antykryzysowej pojawiły się zapisy, które znacząco ułatwiają redukcję etatów w administracji państwowej. Pytanie tylko czy do tego dojdzie?
Wiceminister zaznaczył jednak, że przepis umożliwia szukanie oszczędności w ten sposób, "gdyby sytuacja była bardzo zła". Jak podkreśla Patkowski, teraz już jednak wiadomo, że najgorszy scenariusz się nie ziścił.
Ponadto to szukanie oszczędności w administracji miało bardziej polegać na niezatrudnianiu na etaty zwalniane przez osoby odchodzące na emeryturę, a nie zwolnieniach.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie