Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|

Skarbówka już nie zajrzy na konto? "Albo jesteśmy wolni, albo inwigilacja"

34
Podziel się:

Urzędy skarbowe miałaby możliwość skontrolowania kont bankowych obywateli, tylko wtedy, gdy zaistnieje ryzyko popełnienia przestępstwa - takie rozwiązanie znalazło się w złożonym przez Polskę2050-TD projekcie, o którym poinformował w środę poseł Ryszard Petru.

Skarbówka już nie zajrzy na konto? "Albo jesteśmy wolni, albo inwigilacja"
Polska2050 chce zmienić przepisy ws. kontroli kont bankowych przez urzędy skarbowe (PAP, PAP/Paweł Supernak)

Polityk na konferencji prasowej wyjaśnił, że projekt przygotowany przez jego ugrupowanie ma przywrócić przepisy sprzed tzw. Polskiego Ładu, w zakresie możliwej kontroli rachunków bankowych przez urzędy skarbowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprzedaje 500 aut miesięcznie. Ile zarabia?

Jak wyjaśnił poseł, projektowane przepisy przewidują, że informacje o rachunku bankowym przekazywane byłyby urzędom skarbowym jedynie wobec podejrzanego.

Sprawa jest bardzo krótka, tak naprawdę chodzi o to, aby skończyć taką nadmierną inwigilację Polaków. Niestety jest tak, że urzędy wykorzystując zapis (obowiązujące przepisy - PAP), wiedzą wszystko o nas, gdzie robimy zakupy, jak spędzamy czas. co robimy w weekendy, ile wydajemy w tygodniu komu przelewamy pieniądze (...) Chcemy, żeby to było tak, jak było przed 2022 r. Taką możliwość kontroli urzędy będą miały tylko wtedy, kiedy istnieje ryzyko popełnienia przestępstwa wtedy jak najbardziej, taka kontrola musi mieć miejsce - mówił Petru podczas konferencji.

Polityk pytany przez PAP o obowiązujące przepisy ocenił, że "na pewno nadmiernie ingerowały w kwestie prywatności". - Albo jesteśmy w wolnym kraju, albo jest pełna inwigilacja. To nie jest tak, że wszyscy jesteśmy podejrzani - powiedział.

Skarbówka może zajrzeć na konto

Od początku lipca 2022 roku obowiązują zmiany w ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej, na podstawie których bank jest zobowiązany do udzielania informacji naczelnikowi urzędu skarbowego na temat "posiadanych lub współposiadanych rachunków bankowych, lub posiadanych pełnomocnictw do dysponowania rachunkami bankowymi, liczby tych rachunków lub pełnomocnictw, obrotów i stanów tych rachunków, z podaniem wpływów, obciążeń rachunków i ich tytułów oraz odpowiednio ich nadawców i odbiorców" w przypadku postępowania przygotowawczego ws. karnej skarbowej.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wniosek o dostęp do informacji o rachunkach bankowych – który musi zostać sporządzony na piśmie – można złożyć jedynie w przypadku osoby, firmy lub instytucji, w stosunku do której wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze lub czynności wyjaśniające "w sprawie o przestępstwa lub wykroczenia oraz przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe".

Media informowały, że od 1 lipca 2022 r. do 31 marca 2024 r., urzędy skarbowe wystąpiły do banków o udostępnienie informacji o kontach bankowych Polaków 407 razy, a urzędy celno-skarbowe zrobiły to 3112 razy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(34)
Jestem z Wawy
6 min. temu
Czyli wg Ryśka nie będzie obowiązywała ustawa o praniu pieniędzy . Petru idź dalej i oglos że znosisz VAT . Hołownia i tak nic nie kuma .
Olescu
30 min. temu
Głupoty wypowiedziane przez niedoinformowanego. Na zachodzie to norma. Mieszkałem w norwegi i na rozliczeniu podatku urząd co roku pisał mi ile mam na koncie w bankach, ile zarobiłem i ile mam nieruchomości i samochodów. Jest to bat na złodziei. Te ryska pomysły to bardziej przepisy ze wschodu dla oligarchów. Rysiek jak z czymś wyskoczy no nie ma drugiego we wsi,
Tedy
45 min. temu
Państwo idzie na uproszczenia w latach. Np wywóz nieczystości z szamba. Możesz nie używać szamba i nie ma powodu do kary. Ale jest czasookres wywozu i kara. Takich niedopracowanych przepisów jest sporo. Mają jeden cel zedrzeć jak najwięcej pieniędzy a nie szerzyć sens kary i sprawiedliwość. Czyli albo się komplikuje przepisy albo się je uproszczą a skutek ma być jeden. Jak najwięcej kar. Przodowała w tym organy prawne z obrębu PIS chwaląc się kwotami wpływu do budżetu. Teraz mamy to samo i zapewne cel jest ten sam A mówi się,że cel nie uświęca środków.
Brawo
52 min. temu
Inwiligacja zwykłych obywateli! A gdzie Ci pisowcy, ich konta, ich domy w kraju i za granicą?
Chm
58 min. temu
Inwiligacja ułatwia znajdowanie haków. Prawo jest zawiłe i obszerne. Wyszukiwanie nieudaczników czy żyjących w dobrej wierze acz może w niespełnieniu jakiejś formalności nie mającej na nic szkodliwego wpływu to jakiś obłęd. To też rodzi zapewne koszty a efekty może nawet śmieszne. Jak zwykle chodzi o kasę z wypracowanych ustaw pod kątem nierealności czy ułomności ludzi . Gdzie bez tych przepisów wszystko było by normalne. Ale przepisy rodzą możliwość ukarania bez innych sensownych powodów realnie szkodliwych. Np konieczność przelewu darowizny na konto bankowe i różne opisywane sytuacje wymagań prawnych. Czyj interes jest tu reprezentowany ? Obywatela czy banku czy Państwa w zakresie haka na karę. Odpowiedzmy sobie sami.
...
Następna strona