Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli. Handel na razie się trzyma, strategia "na przeczekanie" może się udać

33
Podziel się:

Strajk nauczycieli miał przynieść chaos nie tylko w edukacji. Z poważnymi problemami mieli borykać się także pracodawcy - w końcu nawet 1,1 mln rodziców mogło wybrać opiekę nad dziećmi zamiast pracy. Wygląda jednak na to, że tak źle nie będzie.

Strajk nauczycieli - na razie jego wpływ na inne branże jest ograniczony
Strajk nauczycieli - na razie jego wpływ na inne branże jest ograniczony (East News, Adam Staskiewicz/East News)

Ryzyko zakłócenia normalnego funkcjonowania zakładów pracy było obok odwołania egzaminów najpoważniejszym zagrożeniem, które niosło ze sobą ogłoszenie strajku nauczycieli.

Jak liczyliśmy w money.pl, w wariancie negatywnym strata dla gospodarki mogła sięgnąć nawet 156 mln zł dziennie. Sprawdziliśmy na przykładzie jednej z branż, czy faktycznie należy liczyć się z takim scenariuszem.

Choć prawo do urlopu na żądanie czy możliwość wzięcia tzw. opieki nad dzieckiem przysługuje obojgu rodzicom, to ze względu na kulturową specyfikę Polski, korzystają z nich głównie kobiety. A według Głównego Urzędu Statystycznego panie dominują wśród zatrudnionych w trzech sektorach gospodarki. To edukacja, opieka zdrowotna oraz handel.

Dlatego też zapytaliśmy największe sieci handlowe w Polsce, w jaki sposób poradziły sobie ze strajkiem nauczycieli i czy przypadkiem nie doszło do sytuacji, w której brak rąk do pracy stanowi poważne wyzwanie. Spośród 2,33 mln osób zatrudnionych w handlu, 1,29 mln stanowiły kobiety.

Zobacz też:

Sklepy pracują normalnie

"Nasze sklepy i Centrum Obsługi Klienta Domolinia pracują normalnie, absencja jest na podobnym poziomie, jak w ubiegłych tygodniach" – poinformowało nas 8 kwietnia biuro prasowe sieci Ikea.

Wszystkie zapytany przez nas sieci zapewniły także miejsca opieki dla dzieci. W przypadku Ikei były to miejsca dla dzieci pracowników sklepu w Jankach, COK oraz biura głównego. Co ciekawe, pracownicy nie potrzebowali już takiej pomocy 9 kwietnia, choć sieć deklaruje możliwość jej przywrócenia.

Także sieć Carrefour zatrudniła na 8 kwietnia animatorów i pedagogów do opieki nad dziećmi w warszawskiej siedzibie firmy. Biedronka poszła o krok dalej – poza centralą, miejsca opieki nad dziećmi stworzono także w każdym z centrów dystrybucyjnych. Z kolei Lidl miejsca opieki dla dzieci przygotował dla pracowników centrali i już wiadomo, że taka możliwość będzie istniała przynajmniej do 12 kwietnia.

Także Lidl wskazał na inne, wyjątkowo proste, acz skuteczne rozwiązanie problemu. Chodzi o grafik pracy. "Nasze sklepy są otwarte przez kilkanaście godzin w trakcie dnia, co oznacza, że nasi pracownicy mają możliwość pracy zarówno w godzinach porannych, jak i popołudniowych" – napisała w odpowiedzi przesłanej na nasze pytania Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego Lidla.

Kolejna z możliwości to praca zdalna – na tę dla pracowników, których pełnione funkcje na to pozwalają, zdecydowała się Ikea.

Część sieci handlowych tradycyjnie w miejsce samodzielnego zatrudniania kasjerów korzysta z usług agencji pracy tymczasowej lub leasingu pracowniczego. Jednak i tam nie widać odpływu pracowników. - Strajk nauczycieli w nieznaczny sposób przekłada się na zapotrzebowanie personelu. Odnotowaliśmy wzrost zainteresowania personelem nieprzekraczający kilku procent. Nie wydaje się on być w żaden sposób powiązany z branżą ( produkcja, logistyka, handel, etc).

Mniej niż 1% pracowników zgłosiło nam nieobecność usprawiedliwioną z racji na opiekę nad dzieckiem. Reasumując, zmiany, jakie do tej pory odnotowaliśmy, są nieistotne statystycznie i nie odbiegają od codzienności. Sytuacja związana ze strajkiem na dzień dzisiejszy nie ma większego wpływu na zatrudnienie - przyznał w rozmowie z money.pl Piotr Modliński, szef działu leasingu pracowniczego w ASM Sales Force Agency, spółki należącej do grupy kapitałowej ASM GROUP.

- Warto także pamiętać, że w tygodniu w handlu większy ruch notuje się w drugiej części dnia od 14:00, a część supermarketów i hipermarketów to sklepy o charakterze weekendowym. Warto monitorować temat, ponieważ sytuacja pod koniec tygodnia może ulec zmianie. Dodatkowo pamiętajmy, że jesteśmy już w okresie przygotowań do świąt - dodał Modliński.

Metoda "na przeczekanie"

Także przekazana nam przez dwie z sieci informacja o tym, że poziom nieobecności pracowników 8 kwietnia był zbliżony do tego z poprzednich tygodni jest istotna - strajk nie sparaliżował handlu. Przynajmniej na razie – gdy strajk potrwa tydzień lub dwa sytuacja może być kompletnie inna.

O skuteczności strategii "na przeczekanie" świadczą także sygnały ze szkół, które do nas docierają. Po pierwszym dniu strajku część nauczycieli rezygnuje z niego i wraca do prowadzenia zajęć. W przypadku jednego z liceów na południu Polski to 15 osób. Motywacja takiego działania jest daleka od politycznej. To po prostu pieniądze – każdy dzień strajku to niższa pensja.

- Przecież mam zobowiązania finansowe. Choćby comiesięczną ratę kredytu do spłaty – słyszymy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(33)
WYRÓŻNIONE
czm
5 lata temu
Nauczyciel już nigdy nie będzie miał autorytetu ani wśród uczniów ani wśród rodziców a w społeczeństwie będzie uchodził za obiboka i pazernego na kasę.
Wuja Leon
5 lata temu
Przecież to jest polityczna gra na destabilizację państwa. Dokładnie wg planu niejakiego Kramka. Część nauczycieli naiwnie uwierzyła, że to o ich dobro chodzi.
maciek
5 lata temu
nauczyciele brać kredyt i zmieniać pracę jak nie pasuję. Wszyscy sobie poradzimy bez was strajki. Zrobimy sobie prywatne szkoły albo przyjmie się młodych nauczycieli. Łaski bez. Widzicie świat się bez was nie zawalił. Trzymam kciuki, żeby was wywalili w lipcu na zbity pysk. będziecie sobie szukali pracy za te 8000 co wam proponują opowiadając o podmiocie lirycznym przez 18 godzin ... już widzę jak was wszyscy przyjmują. Zdziwicie się jak rzeczywisty świat wygląda.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (33)
Marek
5 lata temu
Dajcie znać jak skończycie, miedzy czasie szukajcie pracy teraz macie tyle wolnego i won ze szkolnictwa,
Sprawiedliwy
5 lata temu
Ty mama za co wyciągasz łapy po 500 co zrobiłaś ?zgubiłaś majty ???
US.
5 lata temu
O jakim kredycie mowa w ostatnim zdaniu? Przecież tak źle zarabiają to który bank dał kredyt?
Mama
5 lata temu
A do tej pory miał ten szacunek bo jakoś nie zauważyłam?
Szachjolka
5 lata temu
Jakoś mam wrażenie ,że ten strajk został sprowokowany przez PR-ców rządzących i trwa, aby przykryć problemy szefa partii z austriackim biznesmenem....na razie się udało . Kot i jego pan się cieszą i zacierają łapki !
...
Następna strona