Wydarzenia z ostatniego półrocza z dużym prawdopodobieństwem trafią na karty historii świata, jako przełomowe. Z dnia na dzień rzeczywistość, jaką znaliśmy, została wywrócona do góry nogami. I podobnie jak w przypadku poprzednich kryzysów, także ten zapoczątkował, a może raczej przyspieszył, zmiany. Digitalizacja, nowe technologie ułatwiające przepływ informacji i zdalny dostęp do dokumentów firmowych czy baz danych, rozwiązania umożliwiające naukę oraz pracę zdalną dużej grupie osób itp. Dla jednych oznacza to istotną rewolucję, dla innych stanowi ciekawe wyzwanie, które można przełożyć w rynkowy sukces.
Kryzys to szansa na rozwój
Jak mówi przysłowie, "Każdy kryzys jest również szansą". I właśnie takie podejście ponad dekadę temu uruchomiło szereg przemian, które doprowadziły do powstania takich gigantów technologicznych jak Uber (2008 r.), który w pewnym momencie osiągnął wycenę na poziomie 50 mld USD, czy WhatsApp (2009 r.) – obecnie jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie, a początkowo stworzony jako aplikacja do wysyłania szyfrowanych wiadomości.
Jednym z kolejnych rozwiązań wspierających pozytywne zmiany było powstawanie centrów usług wspólnych. Umożliwiają one firmom działającym na rynkach międzynarodowych poprawę efektywności operacyjnej oraz transparentność działań. Delegując część operacji do takich wyspecjalizowanych jednostek, firmy mogą więcej czasu poświęcić na zadania związane ze sprzedażą czy innowacjami. Szybciej reagują też na zmiany, nawet w obrębie dużej organizacji.
Na takim modelu działania oparł swój rozwój AkzoNobel, czołowy producent farb i lakierów, w którego portfolio znajdują się marki, tj. Dulux, Sadolin, Hammerite i Nobiles, a także International, Sikkens oraz Interpon. W swoich strukturach posiada aż 6 GBS-ów na świecie i wskazywany jest jako światowy benchmark dla firm korzystających z usług wspólnych. Jeden z nich ma swoją siedzibę w Warszawie i to z jego wsparcia w obszarach finansów, księgowości, master data, procesów zakupowych czy HR korzystają wszystkie biznesy AkzoNobel zlokalizowane w regionie EMEA. Obecnie w warszawskim GBS-ie pracuje ponad 400 osób.
– Kiedy dołączałam do GBS w grudniu 2018 roku, pracowało tutaj niewiele ponad czterdzieści osób, ale już wtedy dało się odczuć bardzo międzynarodową atmosferę. Podczas parzenia pierwszej kawy w kuchni usłyszałam osoby rozmawiające po niderlandzku, rosyjsku, grecku czy turecku, a to był dopiero początek. Wspieranie różnorodności jest dla nas istotnym elementem każdego prowadzonego procesu rekrutacyjnego – w efekcie, mamy dzisiaj na pokładzie 22 narodowości i 17 języków, a zespół cały czas powiększa się o nowe osoby – mówi Monika Szymańska, GBS Talent Acquisition Team Lead.
Sprawdzony model rozwoju: centrum usług wspólnych
Wydawać by się mogło, że w organizacji działającej na tak wielu rynkach i z tak zróżnicowanym kulturowo zespołem, niełatwo jest ujednolicać procesy czy zarządzać zmianą. GBS tworzy jednak unikalną przestrzeń do wymiany know how oraz dzielenia się najlepszymi praktykami i narzędziami nie tylko na poziomie regionalnym, ale też globalnym.
– Praca w GBS to dla mnie niekończąca się okazja do wprowadzania usprawnień. Jestem z natury osobą poukładaną i uporządkowaną, więc zastanawiałam się, jak poradzę sobie w budującej się organizacji. Teraz, po niemal 1,5-rocznej pracy, mogę śmiało powiedzieć, że to jest miejsce dla mnie. W GBS AkzoNobel mogę dzielić się wiedzą, prowadząc m.in. szkolenia z prawa pracy dla naszych managerów, czy wspierając dział administracji personalnej we wprowadzaniu wewnętrznych procedur i instrukcji – opowiada Agnieszka Workiewicz, GBS Talent Resourcing Partner.
Po pierwsze elastyczność!
Także przejście na całkowicie zdalny system pracy w związku z wybuchem pandemii było nie lada wyzwaniem, ale zakończonym sukcesem. Choć wideokonferencje czy spotkania online nie są nowością w tej firmie, to ich skala już tak. Wszystko udało się jednak sprawnie przeorganizować w niespełna dwa tygodnie i mimo tych zmian, pokazać, że sytuacja jest pod kontrolą. Niewątpliwie duży udział miała w tym rozwinięta kultura organizacji, której częścią jest GBS, ale także atmosfera otwartości i wzajemnego szacunku – wizytówka firmy.
– To właśnie atmosfera pracy, najbardziej przyciąga do naszego GBS. Ostatnie miesiące jeszcze wyraźniej pokazały, jak ważne są relacje międzyludzkie, wzajemny szacunek oraz poczucie, że jest się częścią organizacji, w której można liczyć na wsparcie ze strony współpracowników oraz przełożonych. Wszystkie te elementy są niezbędne zwłaszcza w tak różnorodnym zespole, jak nasz – zwraca uwagę Sławomir Baran, GBS Talent Acquisition Specialist.
Firma potwierdziła, że elastyczność i szybkie wprowadzanie zmian nie stanowi żadnego problemu również w dostosowaniu sposobu przeprowadzania rozmów rekrutacyjnych. Obecnie rozmowy z kandydatami do pracy prowadzone są w trybie online, bądź spotkań bezpośrednich, a to już tylko zależy od kandydata. Ciekawostką jest natomiast to, że pierwszy raz w historii całej firmy także onboarding był prowadzony przez jakiś czas wyłącznie zdalnie.
– Na początku miałam obawy, czy moje wdrożenie będzie na tyle efektywne, abym mogła w pełni poznać GBS, jego strukturę oraz zasady pracy, a przede wszystkim objąć swoje nowe obowiązki. Wszystkie szkolenia okazały się jednak profesjonalnie przygotowane i przeprowadzone, a każde z nich interesujące pod innym względem. Nie były to jedynie prezentacje z danymi dotyczącymi AkzoNobel, ale prawdziwe dyskusje, często prowadzone w humorystyczny sposób. Miałam więc niejedną okazję, aby lepiej poznać osoby z mojego zespołu, nie tylko od strony zawodowej – wspomina Justyna Rosowska, GBS Talent Acquisition Specialist.
Firma prowadzi też wiele działań z obszaru CSR od organizacji i wsparcia zbiórek dla lokalnych społeczności, poprzez remonty świetlic po malowanie murali w szpitalach dziecięcych.
Biuro, które inspiruje i dodaje energii
Warszawski GBS może pochwalić się także jedną z najbardziej nowoczesnych powierzchni biurowych w Warszawie. Centrum biznesowe AkzoNobel zlokalizowane jest w kompleksie budynków The Park przy ul. Krakowiaków i zajmuje 3500 m2. Jak przystało na producenta farb, pełno w nim barwnych akcentów.
– Praca w tak dużym, międzynarodowym gronie i na rzecz lidera w branży, jest pełna ciekawych wyzwań. Wymaga też nietuzinkowej przestrzeni. Jak uczynić ją bardziej przyjazną, wyzwalającą kreatywność i innowacyjne podejście do codziennych zadań, podpowiadali nam sami zainteresowani – mówi Inga Wrońska, GBS Warsaw Site Lead. – W naszym biurze, poza ergonomiczną przestrzenią do pracy i doskonale wyposażonymi salami konferencyjnymi, znajdują się również specjalne strefy relaksu, a także mamy nawet oddychający mech na ścianach! – dodaje.
Wirtualny spacer po biurze dostępny jest na Google Maps: https://goo.gl/maps/EjB8Z1yS7Tszu5kw5
Jak pandemia wpłynie na rynek usług wspólnych?
Inga Wrońska, GBS Site Lead: Sektor usług wspólnych dla biznesu jest z natury odporny na wstrząsy i szybko reaguje na zmiany. Stąd przekonanie wielu ekspertów, np. z organizacji ABSL, że Europa Środkowo-Wschodnia, a zwłaszcza Polska, skorzysta na pandemii. Ze względu na dostępność dobrze wykwalifikowanej kadry, sprawność operacyjną, przewidywalne uwarunkowania legislacyjne, w najbliższych latach pojawi się w Polsce sporo nowych inwestycji w sektorze usług wspólnych.
Obecnie wyzwaniem dla globalnego biznesu jest utrzymanie ciągłości działalności, zadbanie o sprzedaż i rentowność. Myślę, że w tym obszarze centra usług wspólnych mogą pomóc.
Prognozy organizacji ABSL wskazują, że zatrudnienie w branży, w najbliższym roku, wzrośnie o około 7 proc.
Pandemia okazała się także katalizatorem ważnych zmian. Na pewno przyspieszy transformacja cyfrowa całego sektora. Jeszcze na początku roku praca zdalna wydawała się niemożliwa, a została „wprowadzona” w dwa tygodnie. Kluczowa stała się infrastruktura IT, rozwiązania VPN i korzystanie z wideokonferencji. I to już na zawsze pozostanie częścią naszej rzeczywistości.
Uważam też, że intensywniej wprowadzana będzie inteligentna automatyzacja procesów, która pozwoli firmom na nowe podejście do prowadzenia biznesu.
Materiał powstał przy współpracy z AkzoNobel