Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

To może być prawdziwy przełom. Pracownicy w Belgii dostaną pieniądze za dojazd do pracy rowerem

19
Podziel się:

Od 1 maja każdy pracownik prywatnej firmy będzie miał prawo ubiegać się o dodatek za dojazd do pracy rowerem - wynika z porozumienia związków zawodowych i organizacji pracodawców. Dodatek ma wynosić 27 centów za przejechany kilometr.

To może być prawdziwy przełom. Pracownicy w Belgii dostaną  pieniądze za dojazd do pracy rowerem
Dodatek za dojazd do pracy rowerem ma wynosić 27 centów za przejechany kilometr (Getty, Thierry Monasse)

Porozumienie zostało zawarte w Krajowej Radzie Pracy (NAR) przez belgijskie związki zawodowe oraz organizacje reprezentujące pracodawców.

W Belgii zapłacą za jazdę rowerem

Wynika z niego, że dodatek "rowerowy" wyniesie 27 centów za każdy kilometr i będzie indeksowany każdego roku. Kwota rekompensaty ma być ograniczona do 40 kilometrów dziennie.

Według szacunków podanych przez dziennik "De Tijd", 11 proc. wszystkich belgijskich pracowników dojeżdża do pracy rowerem. Natomiast spośród pracowników, którzy mieszkają mniej niż 5 kilometrów od miejsca swojej pracy, 55 procent nadal przyjeżdża samochodem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

Pracownicy w Belgii, którzy dojeżdżają do pracy rowerem, dodatkowe pieniądze będą otrzymywać od 1 maja.

Drogie paliwo zmienia nasze nawyki

Polacy również coraz częściej zamiast samochodu wybierają rowery lub hulajnogi elektryczne. Z jednej strony to sposób na uniknięcie korków. Dodatkowo na zmianę naszych przyzwyczajeń wpływają wysokie ceny paliwa.

Z badania IBRiS, przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden, którego wyniki opublikowano w maju 2022 roku, wynika, że 80 proc. ankietowanych zadeklarowało użytkowanie roweru lub hulajnogi w sezonie wiosenno-letnim, a 40 proc. wszystkich respondentów jeździ rowerem przez cały rok.

73 proc. respondentów posiadało własny samochód, ale "już prawie" 60 proc. z nich ograniczyło korzystanie z auta.

Decyzja o zamianie samochodu na rower ma charakter ekonomiczny. "Wizja kolejnych podwyżek cen paliw mobilizuje coraz większą część społeczeństwa do korzystania z alternatywnych środków transportu" - wskazano w opisie raportu.

Według szacunków, do 2027 r. wartość światowego rynku rowerowego osiągnie osiągnie poziom 80 mld dolarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Szwejk
2 lata temu
A ci którzy to wymyślili będą śmigać w luksusowych limuzynach z szoferem, latać odrzutowcami i wcinać homary z szampanem. Trzeba się przyzwyczajac do rowerów, samochody niedługo odbiorą, a na dobry rower też nie każdego będzie stać.
Lex
2 lata temu
Ten artykuł mija się z prawdą. Mieszkam i pracuje w Belgii od 15 lat.Nie pamiętam dokładnie od kiedy ale pewnie już z 5 lat mój pracdawca płaci za dojazdy do pracy autem lub rowerem( za rower wiecej) Więc co to za nowość????
wiemlepiej
2 lata temu
a ile za żarcie robaków i zakaz lotów?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Za nasze
2 lata temu
Kiedy likwidacja miejsc "Tylko dla pracowników" pod urzędami i innymi jednostkami budżetowymi? Miasta wprowadzają płatne strefy parkowania - utrudniając tym życie mieszkańców i prowadzenie biznesów. Drobne sklepy bankrutują, bo ich klienci nie mają gdzie zaparkować albo muszą za to płacić. Tymczasem urzędnicy miejscy którzy za to odpowiadają sami sobie robią parkingi pod urzędami gdzie nie muszą płacić za strefę.
Gorszy
2 lata temu
A dlaczego tylko rowerem? Służbowy samochód tylko dla prezesów?
lolo
2 lata temu
U nas tego nie wprowadzą bo kasa rozdawana jest tym którzy nie pracują no chyba, że będą dopłacać za dojazd do sklepu po browarka.
Jak-to
2 lata temu
Nie ma większych durni na świecie jak w Europarlamencie.
Warmate
2 lata temu
I tak synonim chińskiej biedy rozgościł się w Europie nie na darmo pokolenie 68 wymachiwało książeczkami Mao