- _ Te zmiany przeniosą znaczącą redukcję etatów i kosztów. Można się spodziewać się oporu. Ale te zmiany są po prostu niezbędne _ - tak plan reformy armii tłumaczy Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej.
Członkowie Rady Bezpieczeństwa Narodowego wysłuchają w południe informacji szefa MON o planowanej reformie struktur dowodzenia armii i szkolnictwa wojskowego.
Minister Tomasz Siemoniak - zgodnie z zaleceniami prezydenta Bronisława Komorowskiego - od jesieni ubiegłego roku pracuje nad założeniami reformy. - _ Chodzi o konsolidację, by struktury na poziomie centralnym było mniej i żeby działały bardziej efektywnie i lepiej realizowały swoje zadania - _ tłumaczy minister i dodaje, że MON chce skupić szkolnictwo wojskowe w dwóch uczelniach.
Szef MON przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że reforma struktur dowódczych pociągnie za sobą również zmiany w zatrudnieniu.
O konieczności reformy struktur dowodzenia i szkolnictwa wojskowego prezydent Bronisław Komorowski po raz pierwszy powiedział 15 sierpnia ubiegłego roku, w czasie święta Wojska Polskiego. Na jesieni główne kierunki zmian zaakceptował rząd, a szef MON powołał specjalny zespół do opracowania i wdrożenia reformy. Ostateczne dokumenty w tej sprawie powinny powstać w połowie tego roku. Reforma ma wejść w życie za dwa lata.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej