Trybunał Konstytucyjny. Jest decyzja TK w sprawie Sądu Najwyższego
W oficjalnym komunikacie Trybunał Konstytucyjny tłumaczy, że kompetencja do orzekania przez sędziego powołanego przez prezydenta na wniosek obecnej KRS nie może być w żaden sposób ograniczana. Tym samym orzeczenia wydane przez składy orzekające, w których zasiadali tacy sędziowie, mają moc obowiązującą.
Oglądaj: Trybunał Konstytucyjny. Awantura o TK. Zaskakujący komentarz Joanny Lichockiej pod adresem Andrzeja Dudy
W praktyce decyzja TK oznacza, że do momentu rozstrzygnięcia sprawy należy wstrzymać wykonywanie przez Sąd Najwyższy kompetencji dot. wydawania uchwał. W uzasadnieniu czytamy, że chodzi o sprawy, które miałyby dotyczyć zgodności z prawem krajowym, międzynarodowym oraz orzecznictwem sądów międzynarodowych w kwestii składu KRS, trybu przedstawiania prezydentowi RP kandydatów na sędziego, konstytucyjnego prawa prezydenta do powoływania sędziów, ale także ich kompetencji względem sprawowania urzędu.
Trybunał Konstytucyjny. Jest decyzja TK w sprawie Sądu Najwyższego
Trybunał Konstytucyjny podjął jednocześnie decyzję o zastosowaniu zabezpieczenia ws. wtorkowego wniosku marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Marszałek zwróciła się wówczas do TK o rozstrzygnięcie sporów kompetencyjnych między: Sejmem a Sądem Najwyższym oraz prezydentem a SN.
Czytaj też: Trybunał Konstytucyjny. Stanisław Piotrowicz zrezygnuje z przejścia na zapowiadaną emeryturę?
Sprzeciw wyraża z kolei parlamentarna opozycja, która wskazuje, że swoimi decyzjami TK próbuje zablokować uchwałę rozstrzygając sprawę "urojonego" sporu ws. kompetencji. Tym samym podnoszona jest kwestia udziału Krystyny Pawłowicz, która wcześniej jako poseł PiS głosowała w sprawie ustawy o SN, a teraz interpretuje zapisy jako "niezawisła sędzia".