Do Warszawy nie przylecą dwa samoloty: z Monachium i z Frankfurtu. Nie będzie także rejsów powrotnych.
Dziś o północy rozpoczął się strajk pilotów największej niemieckiej linii lotniczej. Działający w niej związek zawodowy Cockpit domaga się podwyżek płac i gwarancji zatrudnienia. Strajk ma trwać cztery dni.
Jak powiedział Kamil Wnuk rzecznik Portów Lotniczych w Warszawie pasażerowie wczesnym popołudniem powinni spodziewać się utrudnień.
POSŁUCHAJ KAMILA WNUKA:
Kamil Wnuk radzi, żeby pasażerowie dziś kontaktowali się z przewoźnikiem lub biurem podróży.
POSŁUCHAJ KAMILA WNUKA:
W proteście ma wziąć udział 4 tysiące pilotów Lufthansy. Jeśli strajk odbędzie się zgodnie z planem to odwołanych zostanie 3200 lotów tej linii - po 800 każdego dnia. Zgodnie z rozkładem kursować będzie tylko jedna trzecia samolotów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.