Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Tusk atakuje Morawieckiego. W tle próba przejęcia Azotów przez Rosjan

0
Podziel się:

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas środowej konferencji prasowej odniósł się do problemów związanych z puławskimi Azotami. Przypomniał próbę przejęcia Azotów przez Rosjan, sugerując, że rolę w tym odegrał wówczas Mateusz Morawiecki.

Tusk atakuje Morawieckiego. W tle próba przejęcia Azotów przez Rosjan
Donald Tusk (PAP, Adam Warżawa)

- Ja mam ciągle w pamięci ten dramatyczny moment. Sprawdźcie to w dokumentach, do tego nie jest potrzebna żadna komisja, chociaż w finale będzie potrzebny prokurator. Kto i za jakie pieniądze chciał Azoty sprzedać rosyjskiemu oligarsze? Ile musiałam wykazać determinacji jako premier, bo taka była presja i interesy? Ten, który stał na szczycie piramidy interesów zaangażowanych w sprzedaż Azotów Rosjanom, panu Kantorowi, był Mateusz Morawiecki, wówczas prezes banku - powiedział Donald Tusk.

Tusk uderza w Morawieckiego. W tle wielkie interesy

- Kiedy ta sprawa się finalizowała, nie był już członkiem rady gospodarczej przy mnie jako ówczesnym premierze polskiego rządu. Już wcześniej podziękowaliśmy Morawieckiemu za udział w radzie gospodarczej za jego bezpośrednie zaangażowanie w interesy i biznesy, a nie doradzanie polskiemu rządowi - dodał Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Seria wyzwisk senatora PiS. Wiceszef PO zwrócił się z apelem
Sprawa Kantora, Azotów i osobistego zaangażowania Morawieckiego w tej kwestii znajdzie swoje wyjaśnienie. Jeszcze w tych miesiącach, a na pewno w przyszłej kadencji - obiecał lider PO.

Orlen chce przejąć Azoty

Puławskie Azoty od dawna są w trudnej sytuacji. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, produkcja stoi, a pracownicy boją się zwolnień.

Prezes Daniel Obajtek potwierdził, że Orlen planuje przejąć puławskie Azoty.

- Jeżeli ten transfer dojdzie do skutku, zapłacimy za to wszyscy, rolnicy w wyższych cenach nawozów i kierowcy w droższych paliwach na stacjach — mówił money.pl Marek Kossowski, były prezes PGNiG.

Ekspert uważa więc, że połączenie puławskich zakładów z PKN Orlen nie rozwiąże żadnych obecnych problemów, a koszty tego przedsięwzięcia spadną na wszystkich podatników.

- Osobną sprawą jest w tym wypadku konieczność akceptacji UE. PKN Orlen przejmując Puławskie Zakłady Azotowe i mając jednocześnie w swojej grupie firmę Amwil, może osiągnąć zbyt duży udział w rynku. UE niekoniecznie musi się na to zgodzić - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)