Dług, daniny, drożyzna - to według Donalda Tuska gospodarczy program rządzącej większości. - Kto zapłaci za to 3D? Nie PiS, tylko młodzi ludzie. Dług publiczny będą spłacać nasze dzieci i wnuki - mówił były premier.
Jak wyjaśniał Tusk, to co robi w polityce gospodarczej obecny rząd, nie jest niczym nowym w polityce.
- To stary pomysł, ma już ze 100 lub więcej lat. Jest jak z drukarki 3D. Stąd ten dług, daniny, drożyzna. Polega to na tym, by zabrać wszystkim wszystko, trochę się podzielić, po uważaniu dać różnym grupom, a resztę rozkraść - stwierdził.
- Ta metoda jednak kosztuje, a kto będzie płacił? Przecież nie Kaczyński i ferajna - mówił w emocjonalnym wystąpieniu Donald Tusk.
Były premier odniósł się również do dziś planowanego spotkania władz PiS.
- Oni się dziś spotykają i mają badania. Okazało się, że ludziom się nie podoba, że kradną od rana do wieczora. Więc wymyślili, że dziś się naradzą w tajemnicy, jak kraść dalej, by tego widać nie było. Oni musieli przeprowadzić badania, by się dowiedzieć, że jak władza kradnie, to ludzie tego nie lubią - mówił Tusk.
Były przewodniczący Rady Europejskiej i obecny przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w swoim wystąpieniu wrócił też do początków pandemii. Tu też mówił o nadużyciach.
- Politycy są różni, ale nawet najbardziej krytycznie myślący o politykach ludzie, nie mogli uwierzyć, że w samym środku pandemii, kiedy mieliśmy informacje o umierających tysiącach ludzi, ktoś myślał, jak sprzedać maseczki na lewo lub kupić niefunkcjonujące respiratory. Nikt nie widział na świecie takiej władzy - mówił Tusk.
Jego zdaniem, wstrząsające jest również to, że to się stojącym za tym ludziom się upiekło.
- Tak jakbyśmy uznali, że tak już jest i nic z tym nie da się zrobić - mówił przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej. Polityk skomentował też polskie działania w sferze zmian klimatycznych.
- Prawo i Sprawiedliwość okrada młodych ludzi z marzenia o lepszej przyszłości. Z marzenia, jakim jest uniknięcie katastrofy klimatycznej - powiedział były premier.