Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Tysiąc dolarów za narodziny dziecka. Rosjanie zapłacą studentkom

Podziel się:

Autonomiczna Republika Karelii będzie płacić 1,1 tys. dol. młodym kobietom, które urodzą żywe i zdrowe dziecko. Przyszłe mamy muszą być studentkami. Należący do Rosji region w ten sposób chce poprawić demografię, na co wpływ m.in. ma wojna w Ukrainie.

Tysiąc dolarów za narodziny dziecka. Rosjanie zapłacą studentkom
Rosjanki z Karelii otrzymają pieniądze za urodzenie zdrowego dziecka. Zdj. ilustracyjne (Getty Images, Artem Priakhin, LightRocket via Getty Images, SOPA Images)

100 tys. rubli, czyli 1,1 tys. dolarów otrzymają studentki do 25. roku życia, które zostaną matkami w graniczącej z Finlandią Republice Karelii - informuje "The Moscow Times". Młode mamy muszą się uczyć w pełnym wymiarze godzinowym w karelskich uczelniach. Według przepisów, które wejdą w życie 1 stycznia 2025 r., dziecko musi urodzić się żywe.

Nie wiadomo jednak, czy matka będzie musiała zwrócić pieniądze, jeśli dojdzie do nagłej śmierci łóżeczkowej. Prawo nie określa także, czy świadczenie będzie przysługiwać matkom niepełnosprawnych dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fundusze unijne źródłem finansowania przedsiębiorców

Rosyjskie problemy z demografią

"The Moscow Times", którą Kreml uznał niedawno za "organizację niepożądaną" ze względu na "dyskredytację decyzji władz Federacji Rosyjskiej zarówno w polityce zagranicznej, jak i krajowej" zaznacza, że Rosjanki odczuwają coraz większą presję związaną z macierzyństwem.

Federacja Rosyjska będzie musiała zmierzyć się z kryzysem demograficznym, na który wpływa m.in. inwazja na Ukrainę. Według danych niezależnych mediów Meduza oraz Mediazona na froncie zginęło blisko 57 tys. rosyjskich żołnierzy. Tę liczbę opublikowano na bazie nekrologów oraz zdjęć z miejsc pochówku. Media przypominają, że część Rosjan uciekło z kraju, co także nie sprzyja dzietności.

Zdaniem ekspertów bonusy dla mieszkanek Karelii "to krótkowzroczna polityka", która nie jest wystarczająca. Jednorazowe świadczenie nie poprawi warunków życia młodych matek. Mówi się również o przemocy w rodzinie. W latach 2011-2019 z tego powodu w Rosji miało umrzeć 10 tys. kobiet - mówiła deputowana do Dumy Państwowej Sardana Avksentyeva.

Jednocześnie dyktator Władimir Putin - przypomina "The Moscow Times" - uznał, że rodzina z co najmniej trojgiem dzieci to powinna być "norma". Kreml wspiera nacjonalistyczne także "parady rodzinne", których elementem są "antyzachodnie nastroje". W dodatku na wspomnianych paradach nawołuje się do zakazania "bezdzietnej" retoryki. Dziennik zaznacza, że decyzja o braku dzieci coraz częściej uznawana jest za "ekstremistyczną ideologię".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl