Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marta Bellon
|

Ukraińcy wkroczyli do Rosji. Mogli? Ważne słowa szefa NATO

Podziel się:

NATO oceniło, że wtargnięcie wojsk ukraińskich do obwodu kurskiego w Rosji jest zgodne z prawem międzynarodowym i prawem Ukrainy do samoobrony. Takie słowa padły z ust sekretarz generalnego NATO Jensa Stoltenberga w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Welt am Sonntag".

Ukraińcy wkroczyli do Rosji. Mogli? Ważne słowa szefa NATO
Szef NATOJens Stoltenberg i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (GETTY, NurPhoto, WPA Pool)

Jest to pierwsza wypowiedź Jensa Stoltenberga na temat tej ukraińskiej operacji wojskowej obwodzie kurskim Rosji, która rozpoczęła się 6 sierpnia.

Z jego słów wynika, że Sojusz nie został uprzedzone przez Ukraińców o planach ofensywy w obwodzie kurskim. Stoltenberg podkreślił, że NATO nie odegrało w nich żadnej roli.

Ukraina ma prawo się bronić i zgodnie z prawem międzynarodowym to prawo nie kończy się na (jej) granicy - oświadczył sekretarz generalnego NATO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Siarczysty policzek dla Putina". Wojna nie idzie po myśli dyktatora

Stoltenberg: to Ukraina decyduje o tym, jak się broni

Zdaniem szefa NATO Ukraina podjęła ryzyko, wkraczając na terytorium Rosji, ale to od niej zależy, jak poprowadzi tę operację wojskową. Zapowiedział, że Sojusz będzie nadal wspierać Ukraińców, dostarczając im uzbrojenie i sprzęt potrzebne do odpierania rosyjskiej agresji.

Prezydent Zełenski jasno powiedział, że operacja ma na celu stworzenie strefy buforowej, która zapobiegnie dalszym rosyjskim atakom. Jak wszystkie operacje wojskowe, ta również wiąże się z ryzykiem. Ale to Ukraina decyduje o tym, jak się broni - podkreślił Stoltenberg na łamach niemieckiej gazety

- To nie jest okupacja Rosji. Stosujemy wobec niej jej własne metody i mamy do tego pełne prawo - mówią tymczasem żołnierze, którzy biorą udział w ukraińskiej operacji w obwodzie kurskim.

Eksperci: Ukraina upokorzyła Rosjan

Część ekspertów ocenia, że zdobywając kawałek rosyjskiego terytorium, Ukraina upokorzyła Kreml i zmieniła dynamikę pola walki. Ale wskazują przy tym, że obrona takiej pozycji wiąże się z dużym ryzykiem, wydłuża linię frontu i stwarza spore problemy logistyczne - wydłużające się trasy dostaw stają się coraz łatwiejszym celem dla wroga.

Rosja od trzech tygodni nie jest w stanie odeprzeć ukraińskiej ofensywy w obwodziekurskim na południowym zachodzie kraju, ale Putin nie uznaje tego za priorytet i nie chce przerzucać tam wojsk ze wschodniego Donbasu - informowała pod koniec tygodnia agencja Associated Press, cytując ekspertów.

Tatiana Stanowa z ośrodka Carnegie Russia Eurasia Center powiedziała w wywiadzie dla AP, że "Putin koncentruje się na tym, by doprowadzić do upadku ukraińskiego państwa, i uważa, że to automatycznie sprawi, iż wszelkie terytorialne zdobycze Ukraińców staną się nieistotne".

Według Nico Lange'a, eksperta waszyngtońskiego think tanku Centrum Analiz Polityki Europejskiej, Rosja nie zabrała się energicznie za odpieranie ofensywy w obwodziekurskim, ponieważ koncentruje się na postępach w kierunku Pokrowska w obwodzie donieckim. Gdyby Rosjanie zdobyli ufortyfikowany Pokrowsk, mogliby poważnie zagrozić słabiej chronionym terenom obwodu donieckiego - wyjaśnia AP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP