Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwa w strefie euro od 1 stycznia 2015 roku

0
Podziel się:

- Konsekwentne starania opłaciły się: dziś Euroland otworzył dla nas drzwi - powiedział w Brukseli premier Algirdas Butkewiczius.

Litwa w strefie euro od 1 stycznia 2015 roku
(Psdphotography/iStockphoto)

Rada Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdziła plany Litwy dotyczące wprowadzenia europejskiej waluty. - _ Konsekwentne starania Litwy opłaciły się: dziś strefa euro otworzyła drzwi dla nas _ - powiedział w Brukseli premier Algirdas Butkewiczius.

W zeszłym tygodniu przystąpienie Litwy do strefy euro poparł także Parlament Europejski, który w tej sprawie pełni rolę konsultacyjną. Litwa dostała też polityczne poparcie szefów rządów i państw członkowskich potwierdzone podczas szczytu UE pod koniec czerwca.

Jak podkreślił premier Litwy, przyjęcie euro jest strategicznym krokiem dla jego kraju, przemyślanym ekonomicznie i politycznie i ma na celu wsparcie wzrostu gospodarczego. Według szefa litewskiego rządu, przystąpienie Wilna do strefy euro wzmocni też projekt unii gospodarczej i walutowej. _ Głębsza integracja euro oznacza większe bezpieczeństwo _ - podkreślił Butkewiczius.

_ - Wejście Litwy do rodziny euro to nie tylko kluczowe wydarzenie dla Wilna, ale też dla całej strefy euro. To dowód na to, że projekt wspólnej waluty jest nadal atrakcyjny _ - podkreślił Sandro Gozi, minister ds. europejskich Włoch, które sprawują obecnie prezydencję w Radzie UE.

Komisja Europejska poinformowała o tym, że Litwa spełnia tzw. kryteria konwergencji na początku czerwca. KE zaproponowała wtedy, by Rada UE zdecydowała, że Litwa może przyjąć euro od 1 stycznia 2015 roku.

W opublikowanym w czerwcu raporcie konwergencji Komisja Europejska oceniła gotowość ośmiu krajów UE do przyjęcia wspólnej waluty. Zgodnie z raportem inne kraje, które mają w przyszłości przyjąć euro, nie spełniają wszystkich kryteriów. Chodzi o Polskę, Węgry, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Rumunię i Szwecję. KE oceniła, że Litwa wyróżnia się w tej grupie i spełnia wszystkie kryteria konwergencji.

Kryteria konwergencji to stabilne ceny (inflacja nie wyższa niż o 1,5 pkt proc. od średniej z trzech krajów UE o najniższej inflacji); kryterium fiskalne (zakładające, że deficyt finansów publicznych nie może przekraczać 3 proc. PKB, a dług publiczny nie może być większy niż 60 proc. PKB); kryterium wysokości stopy procentowej (zakłada, że w ciągu roku przed badaniem średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa ma nie przekroczyć więcej niż o 2 pkt proc. stopy procentowej trzech państw członkowskich o najbardziej stabilnych cenach) oraz kryterium dotyczące wahania kursu waluty krajowej (+/- 15 proc. w stosunku do euro przez minimum dwa lata).

Litwa zostanie dziewiętnastym krajem strefy euro, po Łotwie (2014), Estonii (2011), Słowacji (2009), Cyprze i Malcie (2008), Słowenii (2007), Grecji (2001), Belgii, Niemczech, Francji, Irlandii, Hiszpanii, Włoszech, Luksemburgu, Holandii, Austrii, Portugalii i Finlandii (1999).

Wyniki ostatniego Eurobarometru wskazują, że wśród Litwinów rośnie optymizm w sprawie przyjęcia euro. Odsetek Litwinów popierających wprowadzenie w ich kraju europejskiej waluty w kwietniu wyniósł 46 proc., czyli o 5 punktów proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Przeciwko było 48 proc. badanych, czyli o 6 punktów proc. mniej niż rok temu. Sześć procent respondentów nie miało zdania.

Litwa ubiegała się o przyjęcie do strefy euro w 2007 roku, jednak KE uznała wówczas, że nie pozwala na to inflacja nieznacznie przekraczająca dopuszczalny limit.

Czytaj więcej w Money.pl
Litwa przyjmie euro. "To dobra wiadomość" 23 lipca plany Litwinów ma ostatecznie zatwierdzić Rada UE. Parlament pełni rolę konsultacyjną w tej kwestii.
Polska gospodarka słabnie. Co ze strefą Euro? Zobacz najnowsze dane CLI dla europejskich gospodarek. Jest się czego obawiać?
W eurolandzie o pracę trudniej niż w Polsce Analitycy spodziewali się, że stopa bezrobocia utrzyma się na poziomie 11,7 procent, ale trochę spadła.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)