Jak czytamy, w 2021 r. przy cofaniu odnotowano 333 wypadki, co stanowi ok. 1,5 proc. ogółu zdarzeń drogowych. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego, zwraca uwagę, że przyczyną tych zdarzeń jest przede wszystkim nadmierna prędkości podczas cofania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie nowy mandat?
"DGP" wyjaśnia, że policja jest wyposażona w urządzenia, które są w stanie zmierzyć prędkość pojazdu poruszającego do tyłu. "Stąd ITS, idąc tropem innych krajów, postuluje wprowadzenie ograniczenia prędkości jazdy do tyłu w terenie zabudowanym, a także uzupełnienie policyjnego taryfikatora mandatów karnych o dodatkową pozycję - zbyt szybką jazda na biegu wstecznym" - podaje gazeta.
ITS proponuje, żeby za takie wykroczenie karać mandatem w wysokości 1500 zł i 8 punktami karnymi. W przypadku recydywy w okresie dwóch lat od pierwszego wykroczenia grzywna byłaby podwojona do 3 tys. zł.