Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Wchodzi prawo przeciwko patodeweloperce. Branża zapowiada skutki uboczne. "Kolejne podwyżki cen"

57
Podziel się:

Wkrótce wejdą w życie nowe przepisy prawa budowlanego, które wycelowano w tzw. patodeweloperkę. Regulacje wskazują np., jak duży ma być plac zabaw, a także ile ma być zieleni na ogólnodostępnych placach i rynkach. Branża zapowiada, że skończy się to na wyższych cenach mieszkań - pisze "Fakt".

Wchodzi prawo przeciwko patodeweloperce. Branża zapowiada skutki uboczne. "Kolejne podwyżki cen"
1 sierpnia wchodzą w życie nowe przepisy prawa budowlanego (Adobe Stock, netsay)

Z początkiem sierpnia - czyli w czwartek - zaczną obowiązywać nowe przepisy prawa budowlanego, mające przeciwdziałać tzw. patodeweloperce. Tego dnia minimalna dopuszczalna powierzchnia lokalu użytkowego wynosić zacznie 25 mkw. Ale to nie koniec.

"Fakt" przypomina, że przepisy wymagać będą m.in. większej odległości między budynkami na sąsiednich działkach (5 m od granicy dla budynków powyżej czterech kondygnacji), min. 20 proc. terenu "biologicznie czynnego" na ogólnodostępnych placach i rynkach czy balkonów przedzielonych określoną przegrodą, a także konkretnej liczby miejsc postojowych.

"Deweloperzy ostrzegają, że nowe zasady podbiją koszty budowy nowych domów i w konsekwencji nabywcy mieszkań zapłacą więcej" - pisze dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zbudowali największą prywatna linię lotniczą w Polsce. Marcin Kubrak w Biznes Klasie.

Cena będzie musiała wzrosnąć

Deweloperzy w rozmowie z "Faktem" ostrzegają, że regulacje spowodują utrudnienia w możliwości zabudowy działek w sytuacji, gdy występuje deficyt ziemi w centrach miast. Wojciech Nowicki, prezes zarządu spółki PCG GW, wskazuje np. na przepisy dot. placów zabaw.

- Nie regulują wyłącznie tego, że plac zabaw ma być, ale też dokładnie określają, jaki ma być, jak nasłoneczniony, oświetlony, ogrodzony, z jakich materiałów wykonany czy też jak wyposażony. Jest więc szereg składowych wpływających finalnie na cenę jego wykonania, a to z kolei sprawia, że projektowanie osiedla staje się dużo bardziej skomplikowane - wyjaśnia deweloper.

Dr Agnieszka Grabowska-Toś, radczyni prawna z Kancelarii Radców Prawnych Kania Stachura Toś, ocenia: - Skoro inwestor będzie w stanie wybudować mniej mieszkań na terenie, który kosztował go znacznie więcej, to żeby biznesplan osiągnął założone efekty, cena będzie musiała wzrosnąć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo budowlane
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(57)
Paula
2 dni temu
Z pełnym przekonaniem polecam Home Group Black. Moje nowe mieszkanie jest świetnie zaprojektowane, a cała inwestycja robi wrażenie nowoczesnością i jakością wykonania. Nie mogłem trafić lepiej!
Pako
1 tyg. temu
Ciekawe czy to zgodne z Konstytucją. Gospodarka wolnorynkowa z założenia lubi różnorodność. Przepisy bezpieczeństwa każdy rozumie. Ale sterowanie naszymi wymaganiami to jakieś dziwne.
Zdziwiony
2 tyg. temu
Co by się w kraju nie zmieniło to zawsze za tym idą duże podwyżki cen. Zmiany w prawie budowlanym więc podwyżka cen materiałów budowlanych, mebli, usług.
SEBEKBB4
2 tyg. temu
JAK DEWELOPEROM NIE OPŁACI SIĘ BUDOWAĆ ZAWSZE MOGĄ SIĘ PRZEBRANŻOWIĆ I HANDLOWAĆ MARCHEWKĄ NA RYNKU
Gość
2 tyg. temu
Śmieszną rzeczą jest, ze developerzy mówią o trudnościach w projektowaniu. Przecież wy za projekty płacicie śmieszne kwoty. Jedynie wymagacie żeby wycisnąć max ilość mieszkań z danego terenu. Zacznijcie płacić rzetelnie, to otrzymacie sensowne projekty.
...
Następna strona