Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Węgry otwierają granice dla Rosjan. Mogą ponieść surowe konsekwencje

381
Podziel się:

Rząd Viktora Orbana złagodził w lipcu ograniczenia wizowe dla migrantów zarobkowych z Rosji i Białorusi, którzy mogą przyjeżdżać na Węgry na uproszczonych zasadach. Część eurodeputowanych domaga się twardych restrykcji wobec Węgier - pisze "Rzeczpospolita".

Węgry otwierają granice dla Rosjan. Mogą ponieść surowe konsekwencje
Victor Orban (Getty, 2024 Jean Catuffe)

Na początku lipca rząd w Budapeszcie rozszerzył listę krajów spoza UE, których obywatele mogą przyjeżdżać na Węgry z rodzinami jako gastarbeiterzy bez przechodzenia kontroli bezpieczeństwa. Nowe zasady, wprowadzające tzw. kartę narodową dla pracowników czasowych, obowiązują już od początku roku, ale dotąd dotyczyły głównie krajów Ameryki Łacińskiej i Azji.

Węgry łagodzą ograniczenia wizowe dla Rosjan

W lipcu do tej listy dołączyły Rosja i Białoruś. Rząd węgierski uzasadniał to zapotrzebowaniem na siłę roboczą do budowy nowych bloków elektrowni jądrowej w Paksu, realizowanej przez rosyjski koncern Rosatom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak skalować biznes w IT? - Jarosław Królewski w Biznes Klasie

Brytyjski dziennik "Financial Times" informował, że szef Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Manfred Weber napisał w tej sprawie do przewodniczącego Rady Europejskiej Charles'a Michela. Zdaniem szefa największej grupy w Parlamencie Europejskim decyzja Budapesztu stwarza poważne ryzyko otwarcia drzwi dla rosyjskich szpiegów w UE.

"Michael Stübgen, minister spraw wewnętrznych Niemiec, wystąpił o przywrócenie kontroli na granicy Węgier z innymi państwami Wspólnoty. Szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis poprosił z kolei brukselską egzekutywę o przygotowanie raportu w sprawie skutków inicjatywy Węgier dla spójności Schengen" - informuje "Rzeczpospolita". I dodaje, że część eurodeputowanych domaga się twardych restrykcji wobec Węgier.

Dziennik informuje, że 19 sierpnia zbierają się ministrowie spraw wewnętrznych UE, aby ocenić, co dalej zrobić z tym problemem.

Orban jest krytykowany przez zachodnich sojuszników za podejście do rosyjskiej inwazji na Ukrainę i bliską współpracę z Rosją. Węgry są w dużym stopniu uzależnione od importu rosyjskich surowców energetycznych, a Orban był w ostatnich tygodniach ostro atakowany za nieskoordynowaną z Brukselą wizytą w Moskwie na początku lipca, zaraz po przejęciu przez Węgry rotacyjnej prezydencji w Radzie UE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(381)
Historia
7 dni temu
Węgry robią po swojemu, nic nam do ich spraw. My zawsze trzymaliśmy sztame z tymi którzy nas zawsze olali, jeszcze na dodatek kazali za wszystko zapłacić. Po czyjej stronie jest zdrowy rozsądek, historia oceni. Róbmy wszystko żeby wojny nie było. Węgrzy robią my dążymy. Nic nie pamiętacie ?
oPOrtunista
7 dni temu
Premier Orban wspolnie z Putinem dba o to, "zeby nikt piasku w tryby nie sypal...". Zdanie bardzo bliskie obecnemu rzadowi...
Dziadek
1 tyg. temu
W Unii i NATO mają kreta.Rusak nie potrzebuje wywiadu.
Papa
1 tyg. temu
Jak tu jest dużo prostolinijnych komentarzy ludzi, którzy wiedzę o świecie czerpią z głównego nurtu. Zwykli, prości ludzie. Wstać, kupka, do pracy w jakimś kołchozie jednomyślności. W piątek lub w sobotę impreza. Dwa, trzy razy wylot pod palmy i zdjęcia na socjalnach. A świat umyka im zmieniając się jak w książce "Rok 1984". Obudzicie się jako chińscy europejczycy. Już niedługo.
Zibi
1 tyg. temu
Wspólna walka Polaków i Węgrów w 1956roku, przeciw totalitarnej ZSRR, 56 ofiar w Polsce i 2500 na Wegrzech a teraz ten pan kumpluje się z watazka Putinem,wstydu oszczędź panie Orban,są nawet w Polsce ludzie którzy popierają Orbana ,nawet PZPR poparł zrywy Węgrów, w 1956.
...
Następna strona