- wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej.
Tylko 0,4 proc. płacących podatki rozliczyło się według najwyższej, 40 proc. stawki, a 3 proc. - według stawki 30 proc.
Z roku na rok rośnie liczba podatników rozliczających się według najniższej stawki podatkowej. W 1999 roku było to 93 proc., a w 2000 - 94 proc. podatników.
Spada natomiast procent rozliczających się według najwyższej stawki. Dwa lata i rok temu rozliczał się tak 1 proc. płacących podatki.
Prawie 2/3 płacących podatki (61 proc.) rozliczyło się w tym roku z urzędem skarbowym samodzielnie, bez pośrednictwa zakładu pracy lub ZUS.
W porównaniu z ubiegłym rokiem mniej osób miało problemy z wypełnieniem PIT-u (spadek z 71 proc. do 56 proc.), a 29 proc. oceniło, że w tym roku wypełnienie formularza było łatwiejsze niż przed rokiem.
Jednak tylko co czwarta osoba rozliczająca się indywidualnie (25 proc.) wypełniła zeznanie samodzielnie. 31 proc. powierzyło wypełnienie członkowi najbliższej rodziny, a 44 proc. skorzystało z pomocy doradców podatkowych i innych obcych osób.
Z sondażu wynika, że podatnicy szukają okazji, aby zapłacić mniejszy podatek i w tym celu wykorzystują dostępne ulgi podatkowe. 43 proc. z nich już na początku roku podatkowego planuje swoje wydatki w taki sposób, aby skorzystać z aktualnie obowiązujących ulg i odpisów. Działają tak przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem (59 proc.), u których dochód na członka rodziny przekracza 799 zł (55 proc.) oraz zadowolone ze swoich warunków materialnych (57 proc.) Prawie dwie trzecie podatników (62 proc.) skorzystało z różnego rodzaju ulg i odpisów. W dalszym ciągu najpopularniejsze są odpisy wydatków na remonty mieszkań, z których w ubiegłym roku skorzystało 67 proc. odliczających ulgi. Co piąty ankietowany odliczał wydatki na prywatne świadczenia zdrowotne, a co czwarty na kształcenie dzieci.
W porównaniu z rokiem 2000 częściej wykorzystywano ulgi związane z remontem mieszkań (wzrost o 3 pkt.), kształceniem dzieci (3 pkt.) i dorosłych(4 pkt.) oraz z zakupem przyrządów i pomocy naukowych(5 pkt.). Mniej osób odliczyło wydatki związane z zakupem domu lub mieszkania oraz na świadczenia zdrowotne (spadek po 5 pkt. proc.)
U 35 proc. płacących podatki, po uwzględnieniu ulg i odpisów, zaliczki pokrywały się z podatkiem rocznym. Ponad połowa (55 proc.) oczekuje zwrotu nadpłaty, a 5 proc. musiało dopłacić fiskusowi.
Większość badanych (77 proc.) uważa, że w rozliczeniach podatku PIT powinna obowiązywać zasada progresji podatkowej, a 15 proc. opowiada się za podatkiem liniowym.
71 proc. podatników sądzi, że podatki powinny być trochę niższe, ale bez ulg i odpisów. Tylko 12 proc. uważa, że podatki powinny być wyższe, ale z większą możliwością odpisów.
Ponad 2/3 ankietowanych (79 proc.) to osoby, które do 30 kwietnia zobowiązane były złożyć zeznania podatkowe od dochodów osobistych za rok 2000. Co piąty badany (21 proc.) zadeklarował, że z różnych powodów nie podlega obowiązkowi wypełniania PIT-u i składania go w urzędzie skarbowym. Najczęściej są to ludzie młodzi, do 24 roku życia, zwłaszcza uczniowie i studenci, osoby bierne zawodowo (bezrobotni, gospodynie domowe) oraz rolnicy. Badanie 'Aktualne problemy i wydarzenia' przeprowadzono w dniach 11-14 maja 2001 roku na 1032-osobowej reprezentatywnej próbie losowo-adresowej dorosłych mieszkańców.