Ożywienie gospodarcze nie jest zjawiskiem przejściowym związanym z wejściem do Unii Europejskiej (UE), uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), Leszek Balcerowicz.
„Ożywienie gospodarcze nie było przejściowe i nie było też związane głównie z wejściem do UE. Potwierdzają to badania koniunktury” – powiedział Balcerowicz.
„Ocena klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym poprawiła się w porównaniu z poprzednim miesiącem i uwzględniając wahania sezonowe była najwyższa w całym badanym okresie tj. od 1992 r. Nastąpiła również poprawa ocen klimatu koniunktury w budownictwie” – napisała Rada Polityki Pieniężnej w komunikacie po posiedzeniu w środę.
Rada zwróciła także uwagę na najwyższy w historii poziom wykorzystania mocy produkcyjnych pod koniec II kwartału na poziomie 80,7%.
W efekcie, zdaniem NBP, wzrost PKB w drugim kwartale wyniesie 6,0% wobec 6,9% w pierwszym kwartale.
Balcerowicz zwrócił jednak uwagę, że zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego jest nadal problem naprawy finansów publicznych i ograniczenia deficytu tego sektora w przyszłości.