Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Budżet 2004 oderwany od rzeczywistości

0
Podziel się:

Ustawa budżetowa na rok 2004 odbiega od rzeczywistości gospodarczej i mija się z deklaracjami rządu o dążeniu do naprawy finansów publicznych, uważają ekonomiści Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Szacują też, że deficyt sektora finansów publicznych w 2003 roku wyniósł 6,7% PKB./ ISB /

Ustawa budżetowa na rok 2004 odbiega od rzeczywistości gospodarczej i mija się z deklaracjami rządu o dążeniu do naprawy finansów publicznych, uważają ekonomiści Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). Szacują też, że deficyt sektora finansów publicznych w 2003 roku wyniósł 6,7% Produktu Krajowego Brutto (PKB).

„Ten budżet jest w niesamowity sposób niedostosowany od rzeczywistości gospodarczej, różni się zarówno od sytuacji gospodarczej, jak i deklaracji” – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Wojciech Misiąg, ekspert IBnGR i były wiceminister finansów.

Wbrew rządowym zapowiedziom o dążeniu do reformy finansów publicznych, by zmniejszać deficyt budżetowy i spowalniać tempo wzrostu długu publicznego, Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2004 rok z deficytem o 50% wyższy niż w roku poprzednim, zaznaczył Misiąg. Ekspert IBnGR szacuje, że faktyczny deficyt wyniesie w 2004 roku ok. 57 mld zł wobec 37 mld zł w 2003 roku.

„Ten budżet oddala nas od równoważenia finansów publicznych” – powiedział Misiąg.

W 2003 roku deficyt sektora finansów publicznych liczony według metodologii unijnej (tzw. general government), wyniósł 6,7% PKB, szacuje IBnGR. Oznacza to, że aby spełnić kryterium deficytu z Maastricht, zacieśnianie fiskalne powinno na dzień dzisiejszy wynosić ok. 30 mld zł.

Niepokojący jest nie tylko jednak wzrost deficytu i długu, ale też pogarszająca się struktura długu.

„Katastrofalne niewykonanie wpływów z prywatyzacji w 2003 roku ma taki efekt, że pomimo niższych ostatecznie wydatków, zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło bardziej niż zakładano” – powiedział Misiąg.

Dodatkowo Ministerstwo Finansów, z powodu spadającego popytu inwestorów na papiery skarbowe o dłuższej zapadalności, oferuje coraz większe emisje bonów skarbowych.

Według IBnGR dług publiczny przekroczył w 2003 roku prawdopodobnie pierwszy poziom „ostrożnościowy” 50% PKB i możliwe, iż przekroczy kolejny – 55% PKB w 2004 roku.

„Nie stanie się tak, jeżeli spełni się założenie rządu dotyczące wpływów z prywatyzacji i kursu złotego do dolara i euro” – zaznaczył Misiąg. (ISB)

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)