Odnosząc się do ostatnich wydarzeń w Sejmie, autorzy pisma podkreślają, że odpowiedzialność za tę sytuację spada również na tych, którzy demagogicznymi atakami obniżali powagę władz Rzeczpospolitej w poprzedniej kadencji Sejmu i tych, którzy tolerowali skandaliczne zachowania na trybunie sejmowej.
Według jednego z sygnatariuszy listu, Stefana Niesiołowskiego obecny kryzys polskiego parlamentaryzmu wynika z tolerowania przez elity polityczne chamstwa i awanturnictwa politycznego
Zdaniem Stefana Niesiołowskiego, za tę sytuację odpowiadają przede wszystkim działacze SLD, którzy - jak to określił były parlamentarzysta AWS - wyhodowali Samoobronę. Niesiołowski zaznaczył, że kiedy to ugrupowanie organizowało - jak to ujął - burdy przeciwko rządowi Buzka, nikt się nie oburzał ani nie protestował.
Stefan Niesiołowski dodał, że także przedstawiciele innych ugrupowań przyczynili się do uwiarygodnienia - jak to określił - awanturników. Jednak jednym z największych błędów było powierzenie - za zgodą SLD - funkcji wicemarszałka Sejmu Andrzejowi Lepperowi . "To było bardzo głupie i nierozważne" - zaznaczył Stefan Niesiołowski. "Jak można było gruboskórnego prostaka, chuligana politycznego i nieuka wynosić na urząd wicemarszałka sejmu " - podkreślił Niesiołowski, przypominając, że także rząd Buzka zapraszał Andrzeja Leppera do rozmów, przyjmowali go politycy i kokietowały media.
Oprócz Niesiołowskiego, pod listem podpisali się też między innymi Czesław Bielecki, Zbigniew Bujak, Wiesław Chrzanowski i Aleksander Hall.
