*63-letnia Rousseff złożyła przysięgę na Konstytucję przed deputowanymi i senatorami, stając się oficjalnie 40. prezydentem Brazylii. *Została pierwszą kobietą kierującą tym 190-milionowym krajem. **
W przemówieniu w parlamencie zobowiązała się do walki ze _ skrajną biedą _, której ofiarami pada ok. 18 milionów mieszkańców Brazylii, będącej ósmą światową gospodarką. Wśród priorytetów swojego rządu wymieniła także edukację, ochronę zdrowia i kwestie bezpieczeństwa.
Wystąpienie rozpoczęła od złożenia hołdu swojemu poprzednikowi i politycznemu mentorowi, bardzo popularnemu prezydentowi Luizowi Inacio Luli da Silvy. Zgodnie z obietnicami przedwyborczymi, Rousseff oświadczyła, że będzie kontynuować politykę gospodarczą i społeczną odchodzącego szefa państwa. _ Chcę umocnić dzieło Luli _ - podkreśliła. Zapewniła, że czuje się zaszczycona będąc pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Brazylii.
Nawiązała także do swej przeszłości w lewicowej partyzantce i trzech lat spędzonych w więzieniu. _ Poświęciłam młodość walce o lepszą Brazylię _ - powiedziała, zapewniając, że nie żywi do nikogo urazy.
Nazywana żelazną damą, Rousseff ma opinię lakonicznej i wymagającej technokratki, której brak charyzmy da Silvy.
Zwyciężczyni październikowych wyborów zajmowała dotychczas pozycję numer dwa w rządzie Luli, który nie mógł się ubiegać o trzecią kadencję.
Dilma Rousseff na sobotnią uroczystość przyjechała limuzyną marki Rolls-Royce z 1953 roku, a jej ochronę osobistą stanowiły wyłącznie kobiety. Córka zamożnego imigranta z Bułgarii studiowała ekonomię na uniwersytecie Minas Gerais. Z polityką zetknęła się w 1964 r. podczas wojskowego puczu, gdy przez uczelnie przeszła fala demonstracji. Przyłączyła się wówczas do lewicowej partyzantki, ale nigdy nie walczyła z bronią w ręku.
Aresztowana w 1970 r. w Sao Paulo, została skazana na sześć lat więzienia. Zwolniono ją w 1972 r. W więzieniu była torturowana. W 1986 r. przyłączyła się do Partii Pracujących.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/172/t112300.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/brazylijczycy;znow;pojda;do;urn;by;wybrac;prezydenta,31,0,686111.html) | Brazylijczycy znów pójdą do urn, by wybrać prezydenta Dilma Rousseff nie uzyskała wymaganej większości głosów. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/135/t112263.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/brazylijczycy;wybieraja;prezydenta;i;parlament,109,0,685933.html) | Brazylijczycy wybierają prezydenta i parlament Największe szanse na prezydenturę ma Dilma Rousseff, którą popiera Lula da Silva. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/108/t109932.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/brazylia;rousseff;faworytem;wyborow;prezydenckich,175,0,669615.html) | Brazylia: Rousseff faworytem wyborów prezydenckich Na współpracownicę Luli da Silvy, chce głosować połowa wyborców. |