Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Piotra Krzywickiego, posła Prawa i Sprawiedliwości: Co się dzieje z projektem ustawy przekształcającej wieczyste użytkowanie ziemi w prawo własności?

0
Podziel się:
Do Piotra Krzywickiego, posła Prawa i Sprawiedliwości: Co się dzieje z projektem ustawy przekształcającej wieczyste użytkowanie ziemi w prawo własności?

Money.pl: 16 miesięcy temu PiS złożył w Sejmie własny projekt ustawy przekształcającej wieczyste użytkowanie ziemi w prawo własności. Co się z tym projektem dzieje?
Piotr Krzywicki: Próby przekształcenia wieczystego użytkowania w prawo własności trwają od pewnego czasu. Te działania są nieporadne i jest zadziwiające dlaczego rząd nie chce by ludzie mogli zamienić użytkowanie wieczyste w prawo własności. Jest to sytuacja niezrozumiała i mam nadzieję, że obecna debata w Sejmie odwróci bieg zdarzeń nad tym projektem.

Money.pl: Na zniesienie wieczystego użytkowania potrzebne są pieniądze. Kto miałby te grunty wykupić?
P.K.: Te grunty są albo skarbu państwa, albo samorządu terytorialnego, czyli gmin. My wychodząc naprzeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego proponujemy odpłatne przekształcenie.

Money.pl: W jaki sposób miałyby te grunty wykupić wspólnoty mieszkaniowe, które wybudowały się na ziemi oddanej im w wieczyste użytkowanie?
P.K.: Problem ma ogromne znaczenie społeczne, dlatego, że firmy budujące mieszkania na wynajem, po prostu godzą się przepłacać za ziemię gminom, dlatego, że płacą tylko 15 proc. wartości tej ziemi, a 85 proc. mają w przyszłości spłacić. Robią to jednak w ten sposób, że dają tylko 15 proc. pieniędzy, budują dom, sprzedają te mieszkania, a później lokatorzy, przez wiele lat spłacają resztę. Jeżeli wspólnota chce przekształcić użytkowanie wieczyste w prawo własności musieliby się na to zgodzić wszyscy mieszkańcy tej wspólnoty i wtedy trzeba jako swego rodzaju podmiot zacząć załatwiać ten proces.

Money.pl: Czy przekształcanie wieczystości w prawo własności byłoby obligatoryjne?
P.K.: Nie. Musielibyśmy mieć pewien okres przejściowy, ale jeżeliby ktoś nie chciałby z tego skorzystać to płaciłby raty za wieczyste użytkowanie gruntu na dotychczasowych zasadach.

Money.pl: Dlaczego uważa Pan, że wieczyste użytkowanie, teraz kiedy jesteśmy w UE zagraża naszym interesom?
P.K. Pozycja właściciela jest dużo słabsza. Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, że jest księga wieczysta założona jeszcze przed wojną i tam właścicielem jest obywatel niemiecki, powiedzmy Hans Braun, a w tej księdze jest wpisany jako użytkownik wieczysty Jan Kowalski – spadkobiercy Hansa Brauna mogą się udać do międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu i próbować to podważyć.

Money.pl: To samo może jednak się dziać w przypadku własności?
P.K.: Tutaj mamy o wiele silniejszą pozycję i jeżeli mamy do czynienia z właścicielem, to jego prawo jest dużo bardziej chronione. Poza tym polska konstytucja chroni prawo własności, a nie chroni użytkowania wieczystego. I akty prawa unijnego, również mówią o prawie własności, a nie użytkowaniu wieczystym.

Przepytywała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)