19 października Ukraińska Rada Narodowa uchwaliła we Lwowie utworzenie państwa ukraińskiego w Galicji Wschodniej, a 31 października podjęto decyzję o rozpoczęciu działań zbrojnych przeciwko Polakom stanowiącym większość mieszkańców miasta .
Ostateczna bitwa o miasto rozegrała się 21 listopada. Połączone siły polskie liczyły niespełna 500 oficerów i prawie 4300 szeregowych. Liczny udział dzieci i młodzieży w obronie Lwowa przyczynił się do utrwalenia w świadomości narodowej pojęcia "Orlęta Lwowskie". Strona przeciwna - Ukraińcy - mieli do dyspozycjii około 13 tysięcy ludzi, w tym doborowe oddziały Strzelców Siczowych.
Rano 22 listopada 1918 roku całe miasto było w rękach polskich, a na ratuszu powiewała biało-czerwona flaga. Niemniej jednak walki wokół Lwowa trwały jeszcze przez następnych kilka miesięcy, a miasto było prawie całkowicie pozbawione wody i energii elektrycznej.
W uznaniu zasług, jako jedyne polskie miasto, Lwów został odznaczony krzyżem Virtuti Militari przez Józefa Piłsudskiego.
Wiosną 1919 roku z części Cmentarza Łyczakowskiego utworzono Cmentarz Obrońców Lwowa. Po drugiej wojnie światowej, kiedy miasto weszło w skład Ukraińskiej SRR, cmentarz został zdewastowany. W 1971 roku zamieniono go w wysypisko śmieci.
Po 1989 roku cmentarz odbudowano, lecz pomimo wielu zapowiedzi, wciąż nie został ponownie otwarty. Sprawa cmentarza stanowi jeden z trudniejszych problemów w stosunkach między Polską i Ukrainą. Władze Lwowa nie zgadzają się na restaurację cmentarza zgodnie z jego stanem z 1939-go roku. Zdaniem strony ukraińskiej, cmentarz zyskałby wtedy charakter panteonu chwały polskiego oręża.