I tam zginęło dwóch Irakijczyków. Bomba była przygotowana dla przejeżdżającego amerykańskiego patrolu.
Tymczasem - według różnych źródeł - od 18 do 35 osób zginęło w wyniku wybuchu 500 kilogramowego ładunku przed siedzibą tymczasowej administracji w Bagdadzie. Około 25 osób zostało rannych. Większość zabitych to miejscowi cywile. Wyładowane dużą ilością materiałów wybuchowych auto eksplodowało kilka metrów przed umocnioną bramą zamienionej w fortecę amerykańskiej kwatery głównej. Eksplozja miała taką siłę, że z okien budynków znajdujących się w dużym promieniu wypadły szyby.