Kary nawet do 20 mln euro. W maju w życie wchodzi RODO - rozporządzenie unijne o ochronie danych osobowych. Dla przedsiębiorców to dodatkowe obowiązki, których nieprzestrzeganie może słono kosztować.
Maksymalny wymiar kary robi wrażenie na firmach wrażenie, część się wręcz go boi, przyznają eksperci uczestniczący w debacie "Europa u progu wprowadzenia nowej regulacji dotyczącej ochrony danych osobowych", zorganizowanej przez money.pl. Czy słusznie?
- To, że ustawodawca unijny przewidział maksymalny wymiar kary na 20 mln euro, nie oznacza, że przedsiębiorcy takie kary będą otrzymywali – uspokaja dr Maciej Kawecki, koordynator krajowej reformy ochrony danych osobowych z Ministerstwa Cyfryzacji.
– Takie kwoty są przewidziane za wielkie wycieki danych – tłumaczy dr Arwid Mednis, specjalista w zakresie prawa ochrony danych osobowych. Istotne jest, jak doszło do wycieku oraz jak przedsiębiorca zachowa się, gdy taka sytuacja się zdarzy.
- Maksymalny wymiar kary dotyczy naruszeń umyślnych – podkreśla dr Kawecki.