Władze miejskie Gliwic chcą odkupić od Telekomunikacji Polskiej radiostację gliwicką, jeden z symboli drugiej wojny światowej.
Decyzję o wykupieniu radiostacji podjął już zarząd miasta. Kompleks 3 budynków technicznych, 2 mieszkalnych, wieży radiowej oraz teren przekraczający 33 tysiące metrów kwadratowych wyceniono na 720 tysięcy złotych.
Jak podkreśliła rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Gliwicach Barbara Baranowska radiostacja może stać się w przyszłości głównym symbolem Gliwic. Po przejęciu masztu i okolicznych budynków przez miasto łatwiejsze będzie zwiedzanie obiektu, który dotychczas był często zamknięty, a turyści, którzy chcieli zobaczyć zabytek musieli uzyskać zgodę właściciela, czyli Telekomunikacji.
Choć władze miejskie zadeklarowały chęć kupienia radiostacji, na razie trudno mówić o terminie transakcji oraz rozpoczęciu inwestycji miejskich w tym miejscu - powiedział rzecznik Urzędu Miejskiego w Gliwicach.
Radiostacja w Gliwicach była miejscem znanej z historii prowokacji gliwickiej. 31 sierpnia 1939 roku Niemcy, przebrani w mundury polskich żołnierzy upozorowali napad na obiekt. Był to pretekst do rozpoczęcia agresji na Polskę.
