Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irak - środa - sytuacja

0
Podziel się:

W trzecim dniu amerykańskiej ofensywy w Falludży, w całym kraju doszło do serii zamachów. Amerykańska piechota morska twierdzi, że kontroluje już 70 procent miasta a przywódcy rebelii uciekli z dzielnicy Dżolan, do której Amerykanie wkroczyli na samym początku.

W miescie ciągle jednak dochodzi do starć, walki wybuchają również na obszarze, o którym Amerykanie mówią, że jest przez nich kontrolowany. Amerykańśkie dowództwo przyznaje, że operacja zdobycia Falludży potrwa jeszcze co najmniej kilka dni.

W Bagdadzie nieznani sprawcy porwali troje bliskich krewnych premiera Iraku, Iyada Allawiego. Według rzecznika rządu, kuzyn Allawiego, jego żona oraz inny krewniak zostali uprowadzeni z własnego domu. Policja twierdzi, że w czasie porwania doszło do strzelaniny, ale nie wiadomo czy ktoś ucierpiał.

5 Irakijczyków zginęło, a 20 zostało rannych podczas walk rebeliantów z irackimi siłami bezpieczeństwa w mieście Bajdżi, 180 kilometrów na północ od Bagdadu. Iracki pułkownik Ismael al-Dżiburi poinformował, że starcia wybuchły wieczorem w ruchliwym centrum handlowym. Policja wprowadziła w mieście godzinę policyjną.

W północnym Iraku od wybuchu dwóch bomb zginęło sześciu irackich gwardzistów. Ładunki wybuchowe zostały umieszczone przy drodze w miejscowości Tuz, 60 kilometrów na północ od Kirkuku i odpalono je, gdy drogą przejeżdżał iracki patrol.

W Mosulu, również na północy wybuchła strzelanina, na razie brakuje jednak szczegółów tych starć. Do zamachów i ataków na posterunki policji i siły koalicji doszło też w kilku innych miejscach.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)