Wiele krajów produkujących ropę gotowych jest zwiększyć jej eksport, jeśli UE zdecyduje się na embargo na import surowca z Iranu - stwierdził szef francuskiej dyplomacji Alain Juppe (na zdjęciu).
_ - Inne kraje gotowe są zwiększyć produkcję, by uniknąć wpływu (embarga) na ceny ropy. Podjęliśmy w tym celu dyskretne rozmowy. Kraje produkujące (ropę) nie chcą zanadto, by o tym mówiono, ale są przygotowane _ - powiedział Juppe w rozmowie z francuskimi deputowanymi na temat ewentualnych sankcji gospodarczych wobec Iranu.
Dzisiaj państwa Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie przyspieszenia o tydzień spotkania szefów dyplomacji, którzy mają zdecydować o nałożeniu embarga na dostawy ropy naftowej z Iranu. Do spotkania dojdzie 23, a nie 30 stycznia.
W ubiegłym tygodniu dyplomaci UE informowali o zawarciu wstępnego porozumienia w sprawie nałożenia embarga na import ropy naftowej z Iranu, jeśli rząd w Teheranie nie zacznie współpracować ze wspólnotą międzynarodową w sprawie programu atomowego. Ostateczna decyzja w tej sprawie miała zapaść 30 stycznia - zapowiadała Komisja Europejska.
Na ostatnim, grudniowym szczycie przywódcy UE zobowiązali szefów dyplomacji do wypracowania nowego pakietu sankcji, uderzających przede wszystkim w sektor energetyczny Iranu.
Iran dziennie sprzedaje około 450 tys. baryłek ropy naftowej do Unii Europejskiej, co odpowiada 18 proc. eksportu; głównymi odbiorcami są Włochy, Hiszpania i Grecja.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej, czemu Teheran systematycznie zaprzecza, twierdząc, iż zamierza wyłącznie produkować energię elektryczną.
Czytaj więcej o ropie z Iranu | |
---|---|
Tej sankcji nie będzie. Ropa ważniejsza Forsowany przez Paryż plan włączenia do sankcji ekonomicznych nakładanych na Teheran zakazu importu irańskiej ropy trafił na opór w niektórych stolicach UE. | |
Ponad 10 mln ton ropy na rok. Odważą się? 13 procent włoskiego importu ropy pochodzi z Iranu. Jest to ponad 10 mln ton rocznie, czyli około 220 tys. baryłek dziennie. | |
Cieśnina Ormuz może nie być potrzebna Magistrala jest już prawie gotowa, a w maju lub czerwcu będzie można rozpocząć przesył surowca. |