Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katyń - koniec śledztwa

0
Podziel się:

Strona rosyjska zamierza do końca września zakończyć wstępne śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej prezes Instytutu Pamięci Narodowej Leon Kieres. Prezes IPN uzyskał taką informację od charge d'affaires ambasady rosyjskiej w Polsce Władimira Siedycha.

W związku z planowanym terminem zakończenia śledztwa Główna Porkuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej oświadczyła, że uważa za niecelowy przyjazd przed końcem września do Moskwy przedstawicieli IPN, którzy mieli się tam zapoznać z aktami śledztwa rosyjskiego. Podczas wizyty w Moskwie prokurator i historyk IPN mieli zapoznać się z nieznanymi dotychczas stronie polskiej 63. tomami śledztwa rosyjskiej prokuratury wojskowej. Strona rosyjska zaproponowała, by wrócić do ustalenia terminu wizyty po zakończeniu śledztwa.

Wcześniej Rosja zapowiadała, że zamknie śledztwo przed końcem roku

Leon Kieres powiedział, że IPN będzie się jednak upierał, aby do wyjazdu doszło w najbliższym czasie, w planowanym wcześniej terminie. "63 tomy nieznanych dokumentów w tej sprawie powinno być dostępne dla prokuratorów IPN i polskiej opinii publicznej" - stwierdził profesor Kieres. Dodał, że IPN zwrócił się do rosyjskich władz o wyjaśnienie, co oznacza propozycja ustalenia terminu wizyty przedstawicieli Instytutu w Moskwie dopiero po zakończeniu śledztwa.

Ostatnio strona rosyjska twierdziła, że nie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej przedłuża się, gdyż strona ukraińska nie udostępnia Rosji dokumentów archiwalnych. Ukraina odpowiadała na zarzuty, że Rosjanie nigdy o nie nie występowali.

Według prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, w ostatnim czasie doszło do zintensyfikowania kontaktów między ukraińską, a rosyjską prokuraturą w sprawie zbrodni katyńskiej i Rosjanie otrzymali nowe informacje na ten temat. Profesor Kieres zastrzegł, że ich nie zna.

Na mocy rozkazu Stalina NKWD uśmierciło w 1940 roku około 22 tysięcy polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Wśród nich 15 tysięcy stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzelano ich wiosną 1940 r.oku w Katyniu, Charkowie i w Kalininie, dzisiejszym Twerze.

Nadal poszukiwane są mogiły około 7 tysiąca cywilów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)