Miesiąc po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami kolejarze protestują przeciwko zaniedbaniom na kolei. W południe sprzed Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie kilkuset manifestantów wyruszyło w pod kancelarię premiera.
Szef kolejarskiej solidarności Henryk Grymel podkreśla, że celem manifestacji jest zwrócenie uwagi na problem bezpieczeństwa podróżnych i kolejarzy:
_ - My cały czas domagamy się poważnego podejścia do kolei. To jest marsz, upominający się, aby ktoś zrobił coś konkretnego dla zwiększenia bezpieczeństwa na kolei _- tłumaczy Grymel.
POSŁUCHAJ HENRYKA GRYMELA:
źródło: IAR
Henryk Grymel podkreśla, że potrzebne są pieniądze i lepsza organizacji pracy na kolei.
- _ Pieniądze są potrzebne, ale także zmiany w przepisach, które zwiększą bezpieczeństwo na kolei. Bezpieczeństwo kosztowało i zawsze będzie kosztować _ - mówi Grymel.
POSŁUCHAJ HENRYKA GRYMELA:
źródło: IAR
Zdaniem związkowców, bezpieczeństwo musi być priorytetem rządu, a nie tylko szeregowych kolejarzy.
Na początku demonstracji kolejarze uczcili pamięć 16 ofiar katastrofy pod Szczekocinami minutą ciszy. Potem z centrum Warszawy poszli pod kancelarię premiera.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nowy rozkład jazdy. Zobacz, co się zmieni Zmiany są spowodowane robotami torowymi prowadzonymi przez Polskie Linie Kolejowe. | |
Cały zarząd PKP będzie zdymisjonowany Minister transportu ma w przyszłym tygodniu wysłać w tej sprawie wniosek. | |
Podniosą ceny o 60 proc. Bo nie jest gorzej Chodzi o opłatę, którą przewoźnicy kolejowi płacą spółce PKP PLK, która zarządza większością linii kolejowych. |