Co najmniej 15 osób, w tym dziewięcioro dzieci, zginęło w wyniku porannych nalotów na Kabul - wynika z najnowszego bilanasu katarskiej telewizji satelitarnej Al-Dżazira. Korespondent telewizji poinformował, że dzisiejsze bombardowania szczególnie dotknęły północno-wschodnią część stolicy Afganistanu. Telewizja na żywo emitowała obrazy zburzonych przez bomby domów i przeniesienie ciał sześciorga dzieci do meczetu. Ciała pozostałej trójki są nadal przysypane pod gruzami. Trwają ich poszukiwania. Korespondent katarskiej telewizji poinformował, że amerykańskie samoloty nadal krążą nad Kabulem. Wiele rodzin ucieka z miasta w obawie przed kolejnymi bombardowaniami. Według agencji AFP, na Kabul spadły dziś 3 bomby. Jedna z nich eksplodowała w pobliżu dzielnicy mieszkaniowej. Wczoraj Stany Zjednczone przeprowadziły najintensywniejsze do tej pory naloty na Afganistan, atakując od rana do późnego popołudnia pozycje talibów wzdłuż linii frontu na północ od Kabulu.