Prezydent Aleksander Kwaśniewski złożył kwiaty przed pomnikiem ku czci pomordowanych górników w kopalni Wujek w grudniu 1981 roku.
Prezydent przyjechał na śląsk w związku z dwudziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Wcześniej w czasie przemówienia w Instytucie Pamięci Narodowej podkreślił, że największą tragedię stanu wojennego była śmierć 9-ciu górników kopalni "Wujek".
Aleksandra Kwaśniewskiego przywitali przedstawiciele KPN OP krzycząc "Precz z komuną". Prezydent zaprosił protestujących do siebie i rozmawiał przez chwilę z przewodniczącym KPN Adamem Słomką. Prezydent podszedł również do zgromadzonych wokół pomnika mieszkańców Katowice. Jedna z kobiet skarżyła się że po 35-ciu latach pracy w górnictwie nie może utrzymać się z 600 złotych renty.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski wpisał się również do pamiątkowej księgi Kopalni .