W poprzednich zaś koncepcjach miały być wyznaczane przez prezydenta miasta.
Marszałek Borowski określił w radiowych Sygnałach Dnia przyszły ustrój Warszawy jako gminę na prawach powiatu, podzieloną na dzielnice samorządowe. Jego zdaniem, sprawność działania nowego ustroju będzie można ocenić dopiero po pewnym czasie, bowiem przeciwnicy ustawy zapowiedzieli, że zaskarżą ją do Trybunału Konstytucyjnego. Będzie więc trzeba poczekać zanim wejdzie ona w życie.
Marek Borowski dodał, że Warszawa pełni funkcje stołeczne, a więc służy całemu krajowi, w związku z czym budżet państwa powinien partycypować w wydatkach inwestycyjnych miasta.
Marszałek Sejmu stwierdził, że trudno na razie powiedzieć, kiedy zostaną przeprowadzone wybory samorządowe, ponieważ za tą ideą opowiadają się na razie tylko kluby SLD i UP, które nie mają w Sejmie większości. Borowski stwierdził także, że - jego zdasniem - system liczenia głosów metodą d'Hondta jest lepszy, bowiem sprzyjając dużym ugrupowaniom porządkuje scenę polityczną.