Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie będzie przerw w dostawach rosyjskeigo gazu

0
Podziel się:

Nie będzie przerw w dostawach rosyjskiego gazu do Polski - zapewnił prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Marek Kossowski powiedział Polskiemu Radiu, że rozmawiał z dyrektorem generalnym Gazeksportu - spółki będącej dostawcą gazu do Polski - który zdementował pojawiające się na ten temat informacje.

Marek Kossowski zapowiedział, że w najbliższych dniach odbędą się rozmowy z przedstawicielami Gazpromu, podczas którego będzie omawiana spraw ostatnich przerw w dostawach rosyjskiego gazu.

Poinformował poza tym, że PGNiG opracowało nowy plan awaryjny na wypadek podobnych kłopotów, który ma duże wsparcie Komisji Europejskiej. Chodzi, między innymi, o zwiększenie dostaw poprzez istniejące połączenia, w tym na północy kraju. Istnieje rownież możliwość odwrócenia przepływu gazu Gazociagiem Jamalskim. Paliwo to dostarczane byłoby wtedy ze strony Niemiec. Niemcy bowiem rosyjski gaz sprowadzają kikoma drogami.

Trwają również rozmowy z Norwegami i Duńczykami na temat sprowadzania od nich gazu. Ponadto do 2006-ego roku PGNiG chce zwiększyć wydobycie własne do 6-ciu miliardów metrów rocznie.

W zeszłym tygodniu Gazprom wstrzymał dostawy gazu na Białoruś i tranzyt tego surowca przez terytorium Białorusi do Polski, Litwy i Niemiec. Argumentowano, że Białorusini podkradają rosyjski gaz transportowany na zachód. Rosjanie chcą też, by Mińsk płacił za gaz ceny rynkowe, a nie jak dotąd preferencyjne.

Rzecznik szefa Gazpromu Sergiej Kuprianow powiedział IAR, że rozmowy ostatniej szansy między Gazpromem a Biełtransnaftą odbędą się w poniedziałek. Wyjaśnił, że zależy to nie tylko od Gazpromu, ale też od tego, jak zachowa się strona białoruska. Jego zdaniem nie będzie problemu, jeśli Białorusini, którzy w wyniku niepodpisania nowych kontraktów nie otrzymają gazu, nie będą także wykorzystywać surowca tranzytowego. Według Kuprianowa problemy mogą się pojawić wówczas, jeśli Białorusini zaczną pobierać gaz z tranzytu, należący do Polski i Litwy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)