Jak powiedziała Radiu Katowice Ewa Fica, przewodnicząca "Solidarności" służby zdrowia podpisane kontrakty, niższe od ubiegłorocznych o średnio 15 procent doprowadzą do upadku służby zdrowia na Śląsku.
Przedstawiciele śląskiej Kasy Chorych tłumaczą obniżenie stawek złą sytuacją finansową kasy i mniejszą o przeszło 10 procent kwotą, którą dysponuje kasa w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Protest związkowców, wśród których znajdują się pracownicy szpitali, pogotowia ratunkowego oraz górnicy z bytomskiej spółki węglowej, polega na blokowaniu wejścia do budynku kasy i nie wpuszczaniu nikogo do środka. Związkowcy zapowiedają kontynuowanie protestu do skutku.