Europoseł Bogusław Liberadzki, zasiadający w parlamentarnej komisji transportu, tłumaczy, że nowe przepisy mają ułatwić uzyskiwanie odszkodowania.
"Tracimy połączenie, za hotel musi zapłacić kolej, pociąg się opóźni ponad normę, część wartości biletu będzie trzeba zwrócić. Chcemy kolej skłonić do lepszego funkcjonowania, żeby była bardziej przyjazna dla pasażera i bardziej odpowiedzialna za to, co wykonuje. Jednocześnie dać jej szansę do konkurowania na rynku" - wyjaśnia Liberadzki.
Liberadzki: Chcemy skłonić kolej do lepszego funkcjonowaniaProjekt przepisów przewiduje również liberalizację rynku kolejowego. Oznacza to, że po Polsce będą mogły kursować także pociągi czeskie, słowackie, niemieckie, czy austriackie i pasażer będzie miał możliwość wyboru przewoźnika.
Wprowadzona ma być też europejska licencja do wykonywania zawodu maszynisty. Dzięki niej maszynista z polskim certyfikatem, będzie mógł pracować na kolejach w całej Unii, po wcześniejszym szkoleniu. Wymagana też będzie znajomość języka obcego.
Przepisy, które zostaną dziś przyjęte w Parlamencie, mają zacząć obowiązywać od przyszłego roku.