Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

7 mld zł więcej w budżecie z likwidacji szarej strefy paliw. PKN Orlen podsumowuje

13
Podziel się:

Orlen szacuje, że z szarej strefy w latach 2014-2015 pochodził co piąty litr paliwa. Dzięki jej ograniczeniu rosną zyski i sprzedaż paliw na stacjach koncernu.

Orlen poprawia wyniki dzięki wzrostowi sprzedaży. Korzysta też budżet
Orlen poprawia wyniki dzięki wzrostowi sprzedaży. Korzysta też budżet (Renata Dąbrowska/Agencja Gazeta)

Wpływy do budżetu państwa z tytułu sprzedaży realizowanej przez PKN Orlen wzrosły w 2017 r. o ponad 25 proc., czyli o ok. 7 mld zł, w porównaniu z 2015 rokiem.

- To pokazuje jak wymierne efekty dają wdrożone i skutecznie egzekwowane przepisy mające na celu wyeliminowanie szarej strefy. W tym czasie stawki podatków związanych ze sprzedażą paliw nie uległy żadnej istotnej zmianie - podaje spółka. Zwraca uwagę na wprowadzony w 2016 r. tzw. pakiet paliwowy.

Pomijając efekt wzrostu gospodarczego PKN Orlen szacuje, że dzięki skutecznej walce z szarą strefą legalny rynek oleju napędowego powiększył się o około 30 proc., co było jednym z głównych czynników pozytywnie wpływających na wyniki finansowe GK Orlen w okresie ostatnich dwóch lat. Przełożyło się także bezpośrednio na wzrost wpływów do budżetu państwa.

Zobacz także: Zobacz też: W 2019 ceny paliw wzrosną. "Nie ma możliwości, żeby koncerny nowy podatek wzięły na siebie"

- Tylko w ciągu sześciu miesięcy tego roku PKN Orlen wpłacił do budżetu państwa blisko 17 mld zł w związku ze sprzedażą paliw. Tak znacząca kwota tylko po pierwszym półroczu to efekt uszczelnienia szarej strefy w obrocie paliwami - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Rosnący udział szarej strefy w rynku paliw był jednym z kluczowych problemów ich producentów w ostatnich latach - ocenia spółka. W latach 2012-2016 nie było żadnych przesłanek, które uzasadniałyby tak niski poziom konsumpcji, jaki był oficjalnie raportowany - wskazano w materiale.

"Porównanie trendu konsumpcji pomiędzy latami 2011 i 2017 wskazuje, że faktyczna konsumpcja ON w latach 2012-2016 musiała być zdecydowanie wyższa. To oznacza, że szara strefa w szczytowym okresie tj. latach 2014-2015 prawdopodobnie przekraczała 3 mln ton tj. ponad 20 proc. rynku" - podsumowano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Jan
6 lat temu
Mafia zPOsrancami dzialala
gg
6 lat temu
kwiiiiii, kwiiiii, kwiczcie dalej platfusowe łamagi
Janusz
6 lat temu
Dlaczego orlen może stosować dumping, sprzedając obecnie np olej napędowy na swoich stacjach o 20 groszy taniej niż oferuje w hurcie??? Czyżby kolejny objaw " dobrej zmiany " ???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
xx
6 lat temu
W związku z podsieniem cen paliw przez pis wzrosły również dochody z VAT.
xx
6 lat temu
W związku z podsieniem cen paliw przez pis wzrosły również dochody z VAT.
xx
6 lat temu
W związku z podsieniem cen paliw przez pis wzrosły również dochody z VAT.
gg
6 lat temu
kwiiiiii, kwiiiii, kwiczcie dalej platfusowe łamagi
Obsrywator
6 lat temu
Głowno prawda. Szara strefa była i tu zgoda. Nie zgadzam się z twierdzeniem że było to 20 czy 30 procent rynku. Wzrost o tyle sprzedaży paliwa przez Orlen spowodowany był zakazem importu legalnego paliwa z zagranicy. Nie był to zakaz stricte lecz obostrzenie dla importerów wpłaty 20 mln zł zastawu aby dostać zgodę na import. Na taką kwotę mogli pozwolić sobie jedynie giganci jak Orlen czy Lotos. Na początku 17 roku w całej Polsce było 8 wydanych zezwoleń. Dlatego sprzedaż paliwa przez Orlen wzrosła. A za wydanie tych obostrzeń rząd dostał od Orlenu łapówkę w postaci mobilnych stacji kontroli jakości paliwa, czyli laboratoriów na busach, które mają dostać celnicy i gnebić będą kierowców.