4, Prawo i Sprawiedliwość 13.3 , Sojusz Lewicy Demokratycznej 11.5 oraz Samoobrona 9.9 procent.
Według sondaży przeprowadzonych przez OBOP Platforma Obywatelska uzyskała około 27 procent głosów, Samoobrona 14,7 procent, Liga Polskich Rodzin 13,9 procent, Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy 10,6 procent, Prawo i Sprawiedliwość ponad 10 procent, PSL 7,1 procent, Unia Wolności 5,3 procent.
Wstępnie szacowana frekwencja wyborcza przekroczyła 20 procent - podała telewizja publiczna powołując się na wiarygodne dane.
Komisje wyborcze zostały zamknięte o godzinie 22. Pierwsze wstępne wyniki z 10 procent lokali wyborczych mają być znane około 1:30 w nocy.
Oprócz Polaków, wyłanianie delegatów do Parlamentu Europejskiego zakończyli dziś mieszkańcy 17 innych państw Unii. Pozostali głosowali między 10 a 12 czerwca. Do obsadzenia są 732 mandaty.
Wybory, podobnie jak w innych krajach członkowskich mają charakter proporcjonalny. Najpierw liczone są głosy w skali całego kraju, następnie wyłania się listy, na które oddano powyżej 5 procent głosów by potem rozdzielić mandaty między okręgi wyborcze.
Polska będzie miała w nowym parlamencie 54 miejsca, czyli tyle co Hiszpania, a mniej niż Niemcy, Francja, Włochy i Wielka Brytania. W podziale mandatów biorą udział wszystkie komitety, które otrzymały w skali kraju ponad 5-procentowe poparcie. W przeciwieństwie do wyborów parlamentarnych, poszczególnym okręgom nie przysługuje określona liczba mandatów, zależy ona od frekwencji. Jest to nowe rozwiązanie w polskim prawie wyborczym.